Od początku br. do końca sierpnia ubito w Argentynie 10,88 mln sztuk bydła, tj. o 12,9 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku oraz najwięcej od przynajmniej 20 lat - informuje FAMMU/FAPA.
Ponad 50 proc. ubijanych zwierząt to krowy, tj. o ponad 43 proc. za dużo, biorąc pod uwagę utrzymanie odpowiedniego poziomu stada. To negatywne zjawisko budzi niepokój przedstawicieli przemysłu, gdyż przyczynia się do nadpodaży wołowiny na rynku wewnętrznym, a w przyszłości może doprowadzić do załamania eksportu mięsa wołowego.