Rosnąca liczba ludzi na świecie oznacz, że zapotrzebowanie na żywność będzie szybko rosło. Między innymi o tych sprawach drugi dzień w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego dyskutują naukowcy, politycy i dziennikarze.
Prognozy demograficzne nie pozostawiają wątpliwości – rola sektora agrobiznesu będzie rosnąć. Do 2050 roku produkcja rolna powinna się podwoić.
Marian Zalewski, wiceminister rolnictwa: pomimo wielkiego kryzysu to właśnie Polska stoi eksportem naszych produktów rolno-spożywczych. To znaczy, że ta wieś ma coś do zaoferowania.
Ale bezpieczeństwo żywności to nie tylko kwestia wielkości produkcji, ale także jej jakości.
Alojzy Szymański, rektor SGGW: to jest bardzo istne, by żywność oferowana w naszym kraju była dobrej jakości, była żywnością zdrową i żeby postęp w tej dziedzinie był na miarę naszego kraju.
Od zeszłego roku w Polsce obowiązują nowe przepisy, które administracji rządowej dają nowe możliwości walki z nieuczciwymi przedsiębiorcami. Kary mogą sięgnąć nawet 10% rocznych przychodów, ale to nie jedyne konsekwencje.
Prof. Stanisław Kowalczyk, główny inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych: w części przypadków znaleźliśmy zafałszowania tych produktów, a w związku z tym przepisy ustawy pozwalają nam już ujawnić nazwę takich zakładów, które fałszują żywność.
Ubiegły rok udało się zamknąć dodatnim bilansem w wymianie handlowej produktami rolno-spożywczymi na poziomie ponad 2 miliardów euro. Ten stan utrzymuje się od dziesięciu lat, nawet mimo ostatniego kryzysu gospodarczego.