Koncentracja wciąż rozdrobnionego polskiego handlu jest w najbliższych latach nieunikniona - wynika z dyskusji, która odbyła się podczas trzeciej edycji Forum Dystrybucja 2006, zorganizowanego przez GFK Polonia pod patronatem "Rzeczpospolitej".
W Polsce tylko 45 proc. sklepów należy do sieci handlowych. Wśród 130 tys. placówek z artykułami pierwszej potrzeby jest 29 tys. supermarketów oraz 263 hipermarkety. Wbrew obiegowym opiniom w Polsce na milion mieszkańców przypada mniej hipermarketów (6) niż w wielu innych krajach europejskich, np. w Hiszpanii (8) czy w Czechach (16).
W ostatnich latach dość szybko zaczęły rozwijać się polskie siecihandlowe. Należy do nich już 10 proc. sklepów, zaś do firm zagranicznych tylko 2 proc.
- Bez względu na to, czyją własnością są placówki, uzyskują zbliżone obroty w przeliczeniu na metr kwadratowy powierzchni - podkreśla Magdalena Zimna z GFK. - Sieci zagraniczne dysponują jednak bardzo dużymi obiektami, dlatego ich udział w obrotach ogółem jest kilkakrotnie większy niż sieci rodzimych - dodaje.
- Wkrótce procentowy udział sklepów skupionych w sieciach wzrośnie do 60 proc., podobnie jak jest w Czechach - uważa Andrzej Wojciechowicz z Leader Price. W Polsce, jak twierdzili uczestnicy dyskusji, dystrybucja będzie za kilka lat koncentrować się w rękach 4 - 6 operatorów.