Od października rosną ceny gazu ziemnego. Rachunki będą wyższe o 3 - 5 proc., zależnie od ilości zużywanego gazu. To oznacza, że miesięcznie klienci zapłacą od 50 groszy do 10 zł więcej - czytamy w sobotnim wydaniu "Rzeczpospolitej".
"Rzeczpospolita" sprawdziła, jak będą wyglądały podwyżki w grupach obejmujących najwięcej klientów, a więc tych, którzy mają kuchenki gazowe i piecyki do podgrzewania wody oraz gazową instalację grzewczą. Kalkulacje wykonane zostały według danych z trzech spółek dystrybucyjnych - górnośląskiej, karpackiej i wielkopolskiej - zakładając, że ilość zużytego gazu będzie w roku taka, jak przed podwyżką.
Z obliczeń "Rz" wynika, że osoba, która używa gazu tylko do gotowania (czyli ok. 150 m sześc. rocznie) zapłaci w wyniku obecnych podwyżek rachunek o 6 - 7 zł rocznie wyższy niż dotychczas.
Dla klientów zużywających gaz również do podgrzewania wody, czyli zużywających ok. 500 m sześc. rocznie, podwyżka opłat wyniesie w sumie 21 - 22 zł. Natomiast ci, którzy dodatkowo muszą ogrzać jeszcze średniej wielkości domek jednorodzinny - zużycie gazu w ich przypadku wynosi ok. 3 tys. m sześc. rocznie - zapłacą rachunek wyższy o 122 - 126 zł.