Już w przyszłym tygodniu będziemy płacić do kilkunastu groszy więcej za pieczywo. Firmy piekarnicze zapowiadają podwyżkę od 5 do 15 proc. Sytuacja ta spowodowana jest wzrostem cen pszenicy (w ciągu ostatniego tygodnia poszła w górę o 20 proc.), a więc i mąki. Jeśli ceny będą nadal rosły, to prawdopodobnie nastąpią kolejne podwyżki.
Podwyżkę cen pieczywa zapowiadają wszystkie piekarnie, do których dzwoniliśmy. Białostocki PSS Społem planuje podnieść ceny pieczywa od przyszłej środy, 21 maja - średnio o 5 proc. Jak mówi Witold Radziszewski, zastępca prezesa PSS Społem ds. produkcji, ceny mąki poszły w górę o 20 proc. Ponadto jest duże prawdopodobieństwo, że będą nadal rosły. To oznaczałoby kolejne podwyżki.
Od wtorku wzrosną również ceny pieczywa w białostockiej piekarni Okruszek. Jak mówi Anatol Mironowicz, właściciel tej piekarni, należy spodziewać się podwyżki rzędu 4 proc.
Myślę, że w przyszłym tygodniu cena pieczywa może pójść w górę o około 10-15 proc. w zależności od asortymentu - mówi Arkadiusz Prelewicz, szef marketingu i sprzedaży suwalskiej Janzy.
Ceny pszenicy wzrosły ostatnio o 20 proc. i nadal rosną – mówi Henryk Łada, prezes Podlaskich Zakładów Zbożowych. - Kiedy w ciągu roku cena mąki spadła o około 250 zł, nikogo to nie obchodziło. Teraz jest głośno, że mąka zdrożeje, widocznie piekarze mają silniejsze lobby – dodał.