Soki i nektary będą droższe, bo rosną ceny energii i surowców. Według "Dziennika Gazety Prawnej" podwyżka może wynieść nawet pięć procent.
Drożej za sok pomarańczowy czy napój jabłkowy zapłacić możemy już za kilka tygodni. Wszystko przez rosnące ceny owoców. Jak mówi "DGP" przedstawiciel Horteksu po zeszłorocznym słabym roku, w tym zbiory są jeszcze gorsze. To winduje ceny zarówno koncentratu pomarańczowego, jak i na przykład czarnej porzeczki. Drogie są też jabłka, bo według ekspertów cena jabłkowego przecieru wzrosła blisko dwukrotnie.
Poza tym drożeją też koszty stałe: paliwa i energia. Jak twierdzą producenci droższe są też koszty opakowań oraz cukru. To sprawia, że nie ma wyjścia i ceny muszą pójść w górę. I to nawet pomimo tego, że Polacy napojów kupują coraz mniej. Jak podaje "DGP" wciągu roku wydaliśmy na nie o ok. 8 proc. mniej. Dziś ten rynek jest wart 2,5 mld zł.
Pomimo to podwyżki planują wszyscy trzej najważniejsi gracze na naszym rynku: Hortex, Maspex i Agros Nova, do których należy 60 proc. sprzedaży. "DGP" zaznacza, że niektórzy producenci soków niemarkowych (tzn. sprzedawanych pod markami sieci handlowych) podnieśli ceny na opakowaniu dwulitrowego soku aż o złotówkę.