biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Drogie podróże posłów

6 listopada 2003

Aż dwa razy więcej w przyszłym roku będą kosztowały polskiego podatnika podróże służbowe posłów, w tym wyjazdy zagraniczne. To część "oszczędnościowego" programu naszych władz. W przyszłym roku budżet Kancelarii Sejmu wzrośnie o prawie 7,5 proc.

W 2002 roku zagraniczne wojaże kosztowały nas około 2,5 mln złotych. W przyszłym roku mamy wydać na ten cel już ponad 6 milionów złotych. Na unijne podróże (polscy politycy lubią wszystko tłumaczyć Unią Europejską) przeznaczono 1/3 tej kwoty.

Reszta to - jak wynika z sejmowego uzasadnienia - udział w zgromadzeniach parlamentarnych Polski i Ukrainy, Polski i Litwy, zgromadzeniach Rady Europy, które będą sie teraz odbywać zarówno w Starsburgu, Paryżu jak i Brukseli i Budapeszcie. Poza tym są jeszcze spotkania studyjne, sesje statutowe organizowane w najróżniejszych rejonach świata.

Wzrosną także koszty podróży krajowych. Posłowie niechętnie bowiem korzystają z pociągów czy autobusów (w tym ostatnim dziale zaplanowano wykup tylko 85 biletów), za to bardzo lubią latać: Kancelaria wyda więc 10 tysięcy przelotów na trasach krajowych za prawie 6 milionów złotych. W sumie podróżowanie przeciętnego parlamentarzysty kosztuje 38 tysięcy złotych rocznie.

Dla przykładu prezentujemy kilka co ciekawszych tegorocznych wyjazdów polskich posłów za granicę. I tak 6 posłów złożyło wizytę na Tajwanie w sprawie "współpracy dwustronnej w dziedzinie kultury i nauki", była też delegacja do Indonezji. Temat: "Współpraca polsko-indonezyjska".

Kilka miesięcy później grupa parlamentarzystów pod przewodnictwem posła Andrzeja Jagiełly odwiedziła Iran. W kronice międzynarodowej czytamy, że doszło tam do wymiany doświadczeń - uwaga! - w zakresie "budowy demokracji". Rzeczywiście, Iran ajatollahów ma długie tradycje w dziedzinie krzewienia rządów ludu.

Rzućmy jeszcze okiem na Czarny Ląd. Najciekawszy afrykański wyjazd to z całą pewnością konferencja unii międzyparlamentarnej w Marakeszu w Maroku. Oprócz generalnej debaty nad aktualną sytuacją polityczną, polscy parlamentarzyści spotkali się tam z delegacją Białorusi i omawiali stosunki polsko-białoruskie. To chyba taka nowa świecka tradycja: z sąsiadami najlepiej rozmawia się gdzieś w ciepłych krajach, przy drinku z parasolką...


POWIĄZANE

W obliczu dynamicznych zmian na rynku surowców roślinnych, sektor paszowy w Euro...

W sezonie 2024/25 Unia Europejska wyłania się jako kluczowy światowy importer śr...

Lato w polu nie zna odpoczynku. To czas intensywnej pracy, gdy każda godzina ma ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę