Kierowcy dofinansują budowę dróg Producenci i importerzy paliw będą płacić rocznie 95 zł za każdą tonę benzyny i gazu wprowadzanego na rynek. Pieniądze mają iść na budowę dróg i autostrad – pisze "Puls Biznesu".
Przedstawiciele branży już zapowiadają podniesienie cen paliw. Alarmują, że 
spadnie popyt na benzynę, ale wzrośnie szara strefa obrotu paliwami. Jedno jest 
pewne - opłata paliwowa zostanie przerzucona na wszystkich 
kierowców. 
 
Publicyści "Pulsu Biznesu" Jarosław Królak i Magda 
Maj podkreślają, że Ministerstwo Infrastruktury nie daje za wygraną. Po klęsce 
kontrowersyjnych winiet resort ma nowy plan. Równie diabelski - wprowadzenie 
opłaty paliwowej w wysokości 95 zł rocznie za każdą tonę benzyny i autogazu 
wprowadzanego na polski rynek. 
 
Jak wynika z projektu ustawy o 
zmianie ustawy o autostradach płatnych, do którego dotarł "Puls Biznesu", ten 
nowy podatek formalnie obciąży producentów i importerów paliw. Praktycznie 
jednak to wszyscy kierowcy wyłożą z własnych kieszeni na drogi i autostrady, 
ponieważ producenci i importerzy zapowiedzieli już podwyżkę cen benzyny i 
paliw. 
 
Ministerstwo Infrastruktury wyliczyło, że przy 
wielkości sprzedaży paliw w 2002 r. fundusz autostradowy wzbogaci się o 1,3 mld 
zł rocznie. Mało tego, od 2005 r. minister infrastruktury będzie mógł podnosić 
wysokość opłaty paliwowej. (jask)