Dramat w kurnikach. Tradycyjnie jak zwykle o tej porze roku drobiarze załamują ręce. Szacowana na 15% nadprodukcja podcięła ceny skupu. Właściwie wszyscy się mogli tego spodziewać. Z takim scenariuszem mamy bowiem do czynienia co roku.
Andrzej Danielak, Polski Związek Zrzeszeń Hodowców i Producentów Drobiu – „Praktycznie jak co roku jesienią następuje w branży drobiarskiej dekoniunktura jest to proces odnotowywany od 10-15 lat.”
Hodowcy już to odczuli w postaci niższych cen skupu. A przyczyna takiego stanu rzeczy jest prozaiczna.
Andrzej Danielak, Polski Związek Zrzeszeń Hodowców i Producentów Drobiu – „Przede wszystkim bierze się to z tego, że latem są mniejsze obsady drobiu na kurnikach jesienią są natomiast trochę większe bo warunki klimatyczne sprzyjają temu, aby tą obsadę zwiększyć.”
Hodowcy szacują swoje straty nawet na miliard złotych. Jedyny pozytyw to dobre wyniki eksportowe branży. Z danych za pierwsze 8 miesięcy tego roku wynika, że sprzedaż za granicę wzrosłą o 1/3.