Widmo ptasiej grypy zrobiło swoje. Spadek popytu na białe mięso boleśnie odczuwa cała branża. Ale są i wyjątki. Producenci wędlin drobiowych wciąż mają zyski.
Od 3 lat spożycie wędlin drobiowych ciągle rośnie. Dlatego wiele zakładów już teraz zwiększyło produkcję nawet o połowę. Szacuje się, że udział wyrobów z drobiu na rynku wędliniarskim niedługo sięgnie ¼-tej.
Zdaniem przetwórców może być to szansa na odbudowanie spadającego ostatnio spożycia drobiu. Bo na rynku jest coraz spokojniej.
Na spożycie drobiu nie wpływają już nawet kolejne doniesienia o nowych ogniskach choroby. Dlatego drobiarze mówią o mozolnym odrabianiu strat.