Na terenie Gdańska i Ełganowa doszło do katastrofy ekologicznej – alarmuje poseł Andrzej Jaworski. Chodzi o nieodpowiednie magazynowanie 22 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów - przypomina RadioMaryja.pl. Składowała je na położonym nad Zatoką Gdańską firma Port Service.
Niebezpieczne odpady, których dotyczą zarzuty, to pestycydy oraz skażona nimi ziemia. Zostały one sprowadzone z Ukrainy w 2011 r. Politycy podjęli tę sprawę podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu.
Jak w ogóle mogło dojść do tego, że skażona ziemia została wpuszczona z Ukrainy na teren UE? – pytał poseł Andrzej Jaworski.
-Na terenach Gdańska i Ełganowa doszło zatem zgodnie z definicją PWN do katastrofy ekologicznej polegającej na trwałym, nieodwracalnym w naturalny sposób zniszczeniu dużego obszaru środowiska przyrodniczego wpływającego negatywnie bezpośrednio i pośrednio na zdrowie i życie ludzkie, poprzez skażenie środowiska toksycznymi środkami chemicznymi. Dwa dni temu dowiedzieliśmy się, iż prokuratura sformułowała zarzuty wobec byłego szefa gabinetu prezydenta Lecha Wałęsy i wicedyrektora Departamentu Ochrony Środowiska urzędu marszałkowskiego w Gdańsku. Jednak zasadnicze pytania nadal pozostają bez odpowiedzi. Jak doszło do tego i kto jest za to odpowiedzialny, że skażona ziemia została w ogóle wpuszczona z Ukrainy na tereny Unii Europejskiej?- pytał poseł Andrzej Jaworski
Minister środowiska złamał dyrektywę Rady z dn. 8 maja 2000 roku ws. środków ochronnych przed wprowadzeniem do wspólnoty organizmów szkodliwych. Za sytuację odpowiedzialni są urzędnicy państwowi i samorządowi – akcentował poseł Andrzej Jaworski.
- Pojawia się pytanie: dlaczego nie przeprowadzono szczegółowej ewidencji? W jakie miejsca skażona ziemia była wywożona i w jakich ilościach z terenu portu gdańskiego? Kto jest odpowiedzialny za to, że przez tyle miesięcy do dnia dzisiejszego w żaden konkretny sposób nie zabezpieczono miejsca skażenia? Po tych terenach, osobiście widzieliśmy to dwa tygodnie temu, chodzą, biegają dzieci. Kiedy w końcu zacznie się usuwanie skażonej ziemi? Kto za to zapłaci, gdzie ona trafi? Kto będzie wypłacał odszkodowania poszkodowanym skoro do zaistniałej sytuacji doszło z winy urzędników państwowych i samorządowych, od Ministra Środowiska zaczynając kończąc na Naczelniku Wydziału Inspekcji Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony środowiska – zaznaczał poseł Andrzej Jaworski
Poseł Anna Fotyga zwracała uwagę, że działaniom szkodliwej substancji na terenie Gdańska poddane są także dzieci.
-Heksachlorobenzen jest substancją o udowodnionym działaniu kancerogennym. Poddane jego wpływowi są dzieci. Cała rzecz się dzieje ok. 100 metrów od linii brzegowej Morza Bałtyckiego. Zapraszamy, aby pani minister obejrzała to miejsce, ponieważ my nie widzieliśmy tych niecek, o których mówi pani minister. Wiemy o innych podobnych problemach m.in. związanych ze składowaniem niezgodnie z normami europejskimi i polską ustawą o odpadach niebezpiecznych odpadów, również na które wojewódzka inspekcja ochrony środowiska zupełnie nie reaguje – podkreślała poseł Anna Fotyga.
9515061
1