W Łomży (Podlaskie) zainaugurowano w poniedziałek wypłacanie rolnikom dopłat bezpośrednich. Według Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), w pierwszej transzy pieniądze trafiły do ponad pięciu tysięcy rolników.
W uroczystości uczestniczył m.in. prezydent RP Aleksander
Kwaśniewski.
Wiceprezes ARiMR Edward Adamiec poinformował, że ponad 31
mln zł trafiło w poniedziałek na konta 5 tys. 400 polskich rolników z funduszu
UE. W sumie dopłaty ma dostać 1,4 mln rolników. "To więcej niż suma wniosków
złożonych przez rolników z Niemiec i Francji"- powiedziała w Łomży komisarz
UE Danuta Huebner.
Rolnicy złożyli wnioski obejmujące 94 proc.
powierzchni, za które można dostać dopłaty. W sumie mają dostać 8,1 mld zł, z
czego większość - jak zapowiada minister rolnictwa Wojciech Olejniczak - do
końca grudnia, a pozostałą kwotę w styczniu.
Kwaśniewski powiedział, że
polska wieś i rolnictwo nigdy dotąd nie miały do swojej dyspozycji takich
środków, jakie można uzyskać z dopłat bezpośrednich i programów unijnych.
"Jestem przekonany, że będziemy umieli je wykorzystać na inwestycje, że
będziemy dopasowywać polskie rolnictwo do standardów unijnych, że będziemy
również nie tylko konsumować, ale edukować polską wieś i młodzież wiejską, tak
by z tych pieniędzy było jak najwięcej pożytku" - powiedział
prezydent.
Jak poinformowała rzecznik prasowy Agencji Iwona Musiał, w
pierwszej kolejności dopłaty otrzymują rolnicy, którzy bezbłędnie wypełnili
wnioski. Zgodnie z terminami unijnymi wpłaty dla rolników mogą trwać do końca
kwietnia 2005 roku.
We wtorek wypłacanie dopłat zostanie wstrzymane na
jeden dzień, żeby można było przeanalizować wypłaty pod kątem bezpieczeństwa
operacji i przepływów finansowych. W środę wypłaty zostaną wznowione, tak by
docelowo można było realizować 30 tys. przelewów dziennie.
Minister
rolnictwa Wojciech Olejniczak liczy, że teraz rolnicy zainteresują się
pozyskiwaniem pieniędzy z funduszy strukturalnych: Sektorowego Programu
Operacyjnego i Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jak zaznaczył, już widać
zainteresowanie nimi. "Już kilkadziesiąt tysięcy wniosków w pierwszych
tygodniach funkcjonowania tych programów jest złożonych" - dodał. Oba te
programy zostały już uruchomione. Dotyczą m.in. inwestycji w gospodarstwach
rolnych, zalesiania, rent strukturalnych, rolnictwa
ekologicznego.
Symboliczne czeki od ARiMR otrzymali w poniedziałek także
kieleccy rolnicy. 92 tys. właścicieli tamtejszych gospodarstw rolnych, którzy
złożyli wnioski, otrzyma tytułem dopłat w najbliższych miesiącach prawie 250 mln
zł.
Wiceminister rolnictwa Daria Oleszczuk podkreśliła, że Polska jako
jedyny kraj w UE "co do złotówki" wykorzystała środki przyznane w wysokości 4,8
mld zł z przedakcesyjnego funduszu Sapard.
Podstawowa wielkość
jednorazowej rocznej dopłaty, jaka przysługuje rolnikowi, wynosi 210,53 zł na
ha. Ponadto producenci upraw polowych - zbóż, roślin oleistych dostaną dodatkowo
292,78 zł/ha. Dla nich łączna wypłata do ha wyniesie 503 zł do ha. Producenci
chmieli otrzymają dopłatę 1 tys. zł do hektara, ziemniaków przeznaczonych na
skrobię - 250,82 zł/t oraz tytoniu 5 zł do kilograma.
Polska zdecydowała
się w okresie przejściowym na lata 2004-2006 (z możliwością przedłużenia do 2008
roku) na realizację dopłat w formie jednolitej płatności obszarowej, która jest
nowym rozwiązaniem w UE. Dopłata ta jest niezależna od wysokości produkcji, a
przysługuje w zależności od wielkości gruntów, które muszą być utrzymywane w
tzw. dobrej kulturze rolnej.
Dodatkowo Polska wynegocjowała możliwość
zwiększenia dopłat w 2004 roku do 55 proc. płatności obowiązujących w "starych"
krajach Unii. Dopłaty te przysługują tylko do niektórych upraw jak chmiel,
tytoń, ziemniaki na skrobie, zboża, rośliny wysokobiałkowe.
W tym roku
wnioski obszarowe, które zapewniały wypłaty w wysokości 55 proc., biura
powiatowe Agencji przyjmowały od 15 kwietnia do 1 lipca br.