Od stycznia do lipca komornicy wystawili na licytacje dwa razy więcej domów i mieszkań niż rok wcześniej. Tak wynika z danych Krajowej Rady Komorniczej, o czym pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak czytamy w gazecie, to nie banki sięgają po swoje, a zdesperowani wierzyciele, którzy próbują dochodzić należności. Hipoteka staje się w obrocie gospodarczym standardowym zabezpieczeniem spłaty.
Gazeta dodaje, że portfel kredytów hipotecznych także wyraźnie się psuje. Według Komisji Nadzoru Finansowego, w 2012 roku zagrożonych było ponad 34 tysiące kredytów mieszkaniowych. To o 15 procent więcej niż w roku poprzednim.