Lepiej późno niż wcale - to mogą powiedzieć wójtowie większości
dolnośląskich gmin, które ubiegały się o pieniądze z Banku Światowego na remonty
i wyposażenie szkół. Pieniądze już są, zostały nawet rozdzielone, ale ze względu
na przewlekłe procedury, remonty nie skończą się wcześniej niż
jesienią.
Większość gmin nie zdążyła nawet z przetargami na
wyłonienie wykonawców. Gminom wiejskim przyznano blisko 700 tysięcy euro z
przeznaczeniem na remonty i wyposażenie szkół. Aby pokryć całe zapotrzebowanie
rozpoczęto już starania o dodatkowe 170 tysięcy euro. Gmina Dobroszyce ogłosiła
już przetargi, ale wykonawcy zgodnie z przepisami muszą czekać jeszcze tydzień z
rozpoczęciem robót. W szkole wymienią 60 okien i 700 metrów wykładzin.
Na 133 dolnośląskie gminy, które mogły ubiegać się o pieniądze z Banku Światowego, wnioski złożyły niemal wszystkie, ale rzadko na maksymalną sumę dotacji.