Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Dokarmianie żubrów, by ograniczać szkody w rolnictwie

5 stycznia 2016
Ekolodzy i leśnicy rozpoczęli zimowe dokarmianie żubrów w Puszczy Knyszyńskiej (Podlaskie) - poinformowano PAP w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku. Żubry z tego stada wyrządzają najwięcej szkód, zwłaszcza na okolicznych uprawach rzepaku.
To druga taka akcja. Pierwszy raz stado żubrów z Puszczy Knyszyńskiej było dokarmiane poprzedniej zimy.

Żubry dokarmiać będzie ponownie Towarzystwo Ochrony Siedlik "ProHabitat" we współpracy z Nadleśnictwem Krynki za pieniądze, które na ten cel Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Białymstoku pozyskała z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku. To suma 48 tys. zł.
Formalnie umowa z "ProHabitat" i RDOŚ ma być podpisana w najbliższych dniach - poinformowała PAP rzeczniczka RDOŚ Małgorzata Wnuk. Dodała, że "ProHabitat" dokarmia żubry od początku listopada, za własne środki. Także Nadleśnictwo Krynki kupiło na potrzeby żubrów 3 tony kukurydzy.
W "stołówkach" na potrzeby żubrów przygotowano 80 ton karmy. To m.in. marchew, buraki pastewne, sianokiszonka, kiszonka z kukurydzy, granulat składający się m.in. ze śrut zbożowych, mąki pastewnej, otrąb zbożowych, kory z drzew liściastych, soli pastewnej. Zrezygnowano np. z kapusty, która poprzedniej zimy nie smakowała żubrom i nie chciały jej jeść.
Stado żubrów żyjące na wolności w Puszczy Knyszyńskiej liczy około 110 osobników. I stale rozwija się. Wokół tej puszczy jest sporo pól rzepakowych, gdzie żubry wyrządzają rolnikom spore straty. Dokarmianie ma temu zapobiec.
Dokarmianie odbywa się w trzech miejscach, w leśnych paśnikach, by - jak podkreśla Małgorzata Wnuk - "już teraz" przyzwyczajać żubry do miejsca, gdzie będą systematycznie dostawały jedzenie. "To zatrzyma żubry w lesie i powstrzyma je przed żerowaniem na polach. Efekty są - żubry już zaczęły jeść dostarczaną karmę" - poinformowała Wnuk.
W Podlaskiem żubry na wolności w dwóch głównych stadach występują w Puszczy Białowieskiej i Knyszyńskiej. Jednak to te z Knyszyńskiej powodują więcej strat w rolnictwie niż te z Białowieskiej. W 2011 roku za niszczenie upraw rzepaku czy wyjadanie siana RDOŚ wypłaciła rolnikom 449 tys. zł - 80 proc. za szkody w okolicach Puszczy Knyszyńskiej. W 2012 roku już 359 tys. i kwota ta wzrośnie.
Białowieskie żubry są dokarmianie od wielu lat. Jest ich cztery razy więcej niż żubrów w Puszczy Knyszyńskiej. W 2012 roku np. oprócz standardowego dokarmiania, kontraktowano łąki u rolników, by zebrane i zostawione w terenie siano przeznaczyć dla żubrów.
Wokół Puszczy Białowieskiej nie ma poza tym takich rozległych pól z rzepakiem jak wokół Knyszyńskiej. A Knyszyńskie żubry uwielbiają tam żerować.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę