Agroturystyka, usługi czy handel – coraz więcej rolników decyduje się na prowadzenie dodatkowej działalności gospodarczej. W dziesięciu województwach są jeszcze fundusze do wykorzystania na ten cel.
Państwo Gadomscy już kilkanaście lat temu doszli do wniosku, że samo gospodarstwo rolne to za mało. Zajęli się więc dodatkowo usługami transportowymi i sprzedażą oleju napędowego. Teraz doszedł jeszcze punkt skupu zbóż.
Małgorzata Gadomska, Starczego Wielkie: trudno z tej działalności też trudno i tak jedno z drugim składamy. Coś trzeba robić żeby jakoś egzystować na tym świecie.
Rolnicy, którzy mają zamiar rozpocząć dodatkową działalność lub zamierzają ją rozwinąć mogą ubiegać się o unijne wsparcie.
W sześciu województwach limit przyznanych środków na ten rok został już wyczerpany. W pozostałych województwach można jeszcze składać wnioski. Do finiszu zbliża się Podlasie i Opolszczyzna.
Maciej Ruba, ARiMR: nabór trwa do momentu kiedy w oddziale regionalnym na dzień składania wniosków zostanie osiągnięty pułap 120% kwoty, która przypadała na dany odział regionalny.
Wachlarz możliwości jest bardzo duży. Najwięcej wniosków złożono na inwestycje związane z agroturystyką.
Maciej Ruba, ARiMR: bardzo dużo budów, nadbudów, przebudów budynków również zakup różnego rodzaju urządzeń wyposażenia budynków.
Na dodatkową działalność pozarolniczą jest w tym roku do wydania prawie 400 milionów złotych. Na jedno przedsięwzięcie Agencja Restrukturyzacji może przyznać dofinansowanie w wysokości 100 tysięcy złotych.