Jedno gospodarstwo rolne a dochodowość różna. Wszystko zależy kto i w jakim celu ją oblicza. Gdy rolnik występuje o kredyt, to okazuje się, że zarabia za mało. Gdy ubiega się o świadczenia społeczne, to ma wtedy za dużo. A wszystko zgodne z obowiązującym prawem, bo każde wyliczenie reguluje inna ustawa. Rolnicy są zdezorientowani.
Z danych GUS wynika, że dochód miesięczny wynosi niecałe 70 zł na hektar przeliczeniowy. Na podstawie tych wyliczeń wydają zaświadczenia Urzędy Gminy, gdy rolnik stara się np. o kredyt. Inna dochodowość jest brana pod uwagę, gdy ubiega się o zasiłek rodzinny czy stypendium.
W ustawie o pomocy społecznej ustalono jeszcze inny dochód. Przyjmuje się, że z 1 ha przeliczeniowego uzyskuje się dochód miesięczny w wysokości 194 zł. Zdaniem urzędników jedynym wyjściem z tej sytuacji będzie prowadzenie przez rolników rachunkowości, co umożliwi określenie rzeczywistych dochodów z gospodarstwa.
Także zdaniem posłów czas już skończyć z wyliczeniami wziętymi z księżyca. "Podstawa jest opracowanie ustawy o podatku dochodowym w gospodarstwie w rodzinie rolniczej i to musi wynikać z prowadzonej księgowości pełnych przychodów kosztów i rozchodów i wtedy jest dochód w gospodarstwie" - uważa poseł PSL Stanisław Kalema. Ale na to potrzeba czasu.