Dobrze skończył się rok dla morskich portów w Szczecinie i Świnoujściu. Przeładowano w nich 16 mln ton towarów: w tym prawie o połowę więcej zbóż, niż rok temu i aż o 30% więcej kontenerów. Ten wynik potwierdza potrzebę budowy centrum logistycznego. Ale porty mają też inne plany inwestycyjne.
Prace przy budowie centrum logistycznego, rozpoczęte we wrześniu, wstrzymują teraz warunki pogodowe. Zima nie wpływa jednak na przeładunki: na placu kontenerowym ruch taki sam, jak latem. W efekcie - do końca roku 2005 przeładowano 36 tysięcy kontenerów. Jeszcze w styczniu Zarząd Portów ma rozpocząć dwie inwestycje. Z założenia przez porty w Szczecinie i Świnoujściu miały przechodzić towary masowe. Problem w tym, że każde wahnięcie gospodarki odbija się najpierw na nich. Zmalały przeładunki rudy. Węgla, którego miało być mniej, było prawie tyle, co w roku 2004: około 6 mln ton.
Niemal o połowę wzrosły przeładunki zbóż. Port jest w trakcie przekształceń własnościowych: Zarząd Portów musi sprzedać swoje udziały w spółkach eksploatacyjnych. Taki warunek można stawiać tam, gdzie Zarząd Portów ma duży pakiet udziałów, np. w przypadku portu handlowego Świnoujście, gdzie ma 45%. W porcie tym dobiega końca przebudowa Nabrzeża Górników, warta 60 mln złotych. Dzięki niej można przyjmować statki o znacznie większym zanurzeniu. Zespół Portów w Szczecinie i Świnoujściu przeładował łącznie w ubiegłym roku 16 mln ton towarów.