Do trzech razy sztuka mówi stare przysłowie i ...ministerstwo rolnictwa, które stara się o uzyskanie dla plantatorów tytoniu dodatkowego wsparcia. Dwia pierwsze wnioski Komisja Europejska odrzuciła więc teraz będzie musiała zająć się trzecim. Ale rolnikom nie jest do śmiechu. Na pieniądze będą musieli bowiem poczekać rok.
Pierwszy wniosek złożono jeszcze w zeszłym roku. Odrzuciła go ówczesna komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel. Kolejny wysłano więc już po wyborze nowej Komisji Europejskiej. Liczyliśmy, że rumuński komisarz będzie nam bardziej przychylny. Niestety.
Przemysław Noworyta, Polski Związek Plantatorów Tytoniu: wniosek bezpowrotnie przepadł. Szansa na uprawę tytoniu w Polsce to złożenie wniosku na rok 2011.
I to właśnie zamierza zrobić rząd. Spróbować po raz trzeci przekonać Brukselę, aby przyznała nam dodatkową pomoc. Ale tym razem już nie na 2010 rok, ale na 2011.
Artur Ławniczak, wiceminister rolnictwa: w tym roku w ciągu kilku tygodni będzie następny wniosek skierowany, rozmawiamy z plantatorami.
Tym razem szanse powodzenia są dużo większe. Poprzednie wnioski były bowiem odrzucane, gdyż złożono je za późno.
Robert Telus, poseł PiS: rząd zapomniał złożyć wniosku w terminie. Złożył wniosek po terminie i mamy tego efekty.
Jak widać, nie za wesołe. Przez najbliższe dwanaście miesięcy plantatorzy będą mogli korzystać ze wsparcia ale niższego niż początkowo obiecywano.
Przemysław Noworyta, Polski Związek Plantatorów Tytoniu: niestety ten rok będzie bardzo trudnym rokiem, bo trudno sobie wyobrazić dochodowość uprawy bez wsparcia, które mieliśmy w zeszłym roku.
Polska jest drugim producentem tytoniu w Europie. Mamy kilkanaście tysięcy gospodarstw, głownie niewielkich rodzinnych. Z upraw tytoni żyje kilkadziesiąt tysięcy osób.
8137587
1