Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Dla władzy luksusy, a dla nas kolejki

3 grudnia 2015
Skórzane, wygodne fotele dla pacjentów, rejestracja bez kolejki, a wizyta niemal od ręki - pisze FAKT.pl. W takich warunkach leczą się urzędnicy w Polsce. Nic dziwnego skoro za ich badania w luksusie płacą urzędy. A zwykli Polacy? Czekają w kolejkach do lekarzy nawet pół roku!

Utrzymywane przez Polaków urzędy każdego roku wydają miliony na leczenie swoich pracowników. Wykupują im elegancką opiekę medyczną w prywatnych przychodniach. Tam kolejek, tłoku i nerwówki na korytarzach nie ma. Za to można zrelaksować się przed wizytą w wygodnych, skórzanych fotelach w poczekalni. A na lekarza czeka się chwilę.

W niektórych przychodniach, tak jak w tej, w której leczą się krakowscy urzędnicy, pacjenci mają nawet prysznic! Na wypadek gdyby zechcieli odświeżyć się przed spotkaniem z lekarzem. Za badania w takich luksusowych warunkach krakowskich urząd zapłacił ponad 100 tys. zł.

Całkiem odmienny, szokujący widok jest niestety w przychodniach, gdzie leczą się zwykli pacjenci. Obskurne korytarze, brudne toalety, kolejki do gabinetów i kilkumiesięczne terminy oczekiwania na wizytę. W takich warunkach leczy się tysiące Polaków. Starzy schorowani ludzie często już od świtu stoją w długich kolejkach, by dostać się do lekarza, który decyduje o ich życiu.

- W Polsce są równi i równiejsi. Gdy urzędnicy leczą się prywatnie, tysiące Polaków codziennie boryka się ze służbą zdrowia. Brak wolnych terminów i kolejki to standard! - nie kryje oburzenia Jan Kwiatkowski (74 l.) z Krakowa.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę