MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Dla konsumentów może być za drogo

6 sierpnia 2010
W tym roku zbierzemy 4,5 mln ton warzyw i nieco ponad 3 mln ton owoców - ocenia Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. To oznacza istotne zmniejszenie produkcji warzyw i owoców w stosunku do 2009 roku. Mniejsza będzie w związku z tym także produkcja przetworów owocowo-warzywnych, a z powodu ich wyższych cen musimy się liczyć ze spadkiem spożycia tych wyrobów.

W swoim najnowszym raporcie IERiGŻ podał, że zbiory owoców będą niższe o 13-14 proc. w porównaniu do ubiegłego roku i wyniosą nie więcej niż 3,2 mln ton. Z kolei produkcja warzyw spadnie o 7 procent. Powodem słabszych zbiorów są niekorzystne warunki pogodowe - wiosną występowały zbyt duże opady deszczu i stosunkowo niska temperatura, a teraz panuje susza. Wpływ na wielkość zbiorów będzie też miała jeszcze jesienna aura, która ma spore znaczenie zwłaszcza dla jabłek i warzyw gruntowych. Eksperci Instytutu podkreślają, że taka sytuacja spowoduje, że ceny skupu większości tych produktów będą w tym roku wyższe, co już zresztą na rynku widać. - Najbardziej wzrosną ceny skupu jabłek i gruszek oraz kierowanych do przetwórstwa truskawek. W sezonie 2010/2011 wyższe niż w sezonie poprzednim będą ceny detaliczne owoców, warzyw i ich przetworów, co spowoduje obniżenie ich spożycia - uważają autorzy raportu.
IERiGŻ podkreśla, że taką sytuację można było zaobserwować np. w przypadku truskawek, których produkcja spadła o 15-20 proc. i osiągnęła około 150-160 tys. ton. To spowodowało, że przetwórnie płaciły za truskawki nawet 3 zł za kilogram, czyli dwa razy więcej niż w 2009 roku. Nawet do ok. 130 tys. ton (czyli o ponad 1/3) mogą być mniejsze także zbiory wiśni, które w skupie kosztują średnio 2,5 zł za kilogram - to trzykrotnie więcej niż przed rokiem. Według IERiGŻ, takie ceny zapewniają już rolnikom zarobek, bo są o wiele wyższe niż koszty produkcji. Zdaniem ekspertów Instytutu, dobre będą zbiory porzeczek, mniej więcej na poziomie z 2009 roku, utrzyma się także ich cena. Jednak rolnicy uważają, że np. 2 zł za kilogram czarnych porzeczek to zdecydowanie za mało, aby mówić o opłacalności prowadzenia plantacji. Wyższe za to o kilkadziesiąt groszy na kilogramie są ceny skupu malin. Drogie mają być ponadto w tym roku śliwki (zbierzemy ich tylko 90-95 tys. ton, czyli o prawie 30 tys. ton mniej niż w 2009 r.), a zwłaszcza wykorzystywane w przetwórstwie węgierki. Eksperci IERiGŻ podkreślają, że w ślad za wyższymi cenami skupu oferowanymi przez przemysł, rosną również ceny warzyw i owoców na targowiskach.
Sytuacja, jaka panuje na tym rynku, oznacza również, że prawdopodobnie spadnie także produkcja przetworów owocowo-warzywnych - wynika z analizy ekspertów BGŻ. Ich zdaniem, wpływ na to będą miały przede wszystkim słabsze zbiory z krajowych upraw, ale równocześnie "w przypadku gdy złoty pozostanie słaby wobec innych walut, produkcja przetworów wytwarzanych z relatywnie drogiego surowca importowanego ulegnie zmniejszeniu". Przetwórniom nie będzie się więc opłacać zastępowanie krajowych produktów tymi przywożonymi z zagranicy. Jednocześnie możemy się obawiać, iż przetwory w sklepach zaczną drożeć, bo wyższe będą koszty ich produkcji. Chyba że - jak twierdzą analitycy IERiGŻ - spadną marże handlowe na te wyroby, co ograniczy wzrost cen. Inaczej bowiem może dojść do spadku spożycia dżemów, powideł, kompotów, soków - a to byłoby dla producentów bardzo niekorzystne.


POWIĄZANE

Ten spór wciąż rozpala emocje Polacy uwielbiają święta, ale równie mocno kochają...

W dzisiejszym świecie innowacje technologiczne są na porządku dziennym. Każdego ...

‘Dlaczego chcesz się przebranżowić?’, to najnowszy konkurs przygotowany przez po...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę