Bank Gospodarki Żywnościowej podaje, że ponadmiesięczne opóźnienie wiosny w Europie nie pozwoliło na terminowe rozpoczęcie sezonu pastwiskowego i zmusiło wielu unijnych producentów mleka do zakupów paszy na rynku. To z kolei miało negatywny wpływ na osiągane marże. W rezultacie przełożyło się na dalsze spadki podaży mleka.
Wprawdzie w kwietniu warunki pogodowe poprawiły się i sprzyjały wegetacji traw, niemniej według szacunków Rabobanku produkcja surowca w UE była o ponad 3% niższa niż w analogicznym okresie przed rokiem. Dane Komisji Europejskiej wskazują, że jeszcze w styczniu-marcu br. spadek ten wynosił 2,6% w relacji rocznej.
Największy deficyt mleka notowany był w Wielkiej Brytanii, Francji i Irlandii. Powodzie, które wystąpiły w maju i na początku czerwca br. w Europie Centralnej, negatywnie przełożyły się także na produkcję surowca w Niemczech. Wzrosty obserwuje się natomiast w Holandii, Grecji i Finlandii.
Powyższe, pomimo niskiego popytu na przetwory mleczarskie w Unii, obniżyło możliwości eksportowe unijnych przetwórców. W I kwartale br. eksport artykułów mlecznych z UE-27 na rynki trzecie (w ekwiwalencie mleka) był o 10% niższy niż w analogicznym okresie przed rokiem. Według danych Komisji Europejskiej w czterech pierwszych miesiącach br. w największym stopniu spadła sprzedaż zagraniczna odtłuszczonego mleka w proszku - o prawie 35% w relacji rocznej do 128,6 tys. t - a także mleka pełnego - o 16% do 107,8 tys. ton. Wzrósł natomiast wywóz masła - o prawie 13% r/r do 33,9 tys. ton.
Według prognoz Rabobanku w II połowie roku produkcja może ponownie zwiększać się, choć dynamika wzrostu prawdopodobnie nie przekroczy 1% w relacji rocznej. Niekorzystna koniunktura gospodarcza w Unii, rosnące bezrobocie i wysokie ceny detaliczne żywności nadal będą działały w kierunku spadku sprzedaży na rynku wewnętrznym, niemniej pod koniec roku spodziewane jest ożywienie popytu.
Eksport netto artykułów mlecznych prawdopodobnie nadal będzie niższy, niż rok wcześniej, przede wszystkim ze względu na mniejsze zapasy produktów. Sprzedaż na rynki trzecie ma szansę zwiększyć się dopiero w 2014 roku.