Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Debata obok protestów

14 października 2008
Kilka godzin - czasami ostrej wymiany zdań - nad stanem rolnictwa, dla samych rolników na pewno nie wiele wniosło, ale jedno jest pewne rząd w najbliższym czasie może się spodziewać wysypu rolniczych protestów. Tak przynajmniej twierdzi większość chłopskich przywódców.

Jeszcze zanim rozpoczęła się debata nad sytuacją rolników do Sejmu przyjechali sami zainteresowani z wieńcem dożynkowym.

Roman Drozdek, Wola Krzysztoporska: żeby przypominał naszego rolnika, który trwa wiernie z miłości do naszej ziemi, która jest fundamentem naszego rozwoju, państwa i naszego społeczeństwa.

Minister rolnictwa w długim i bardzo szczegółowym wystąpieniu przypomniał, że sytuacja ekonomiczna polskiej wsi jest wciąż bardzo zła.

Marek Sawicki, minister rolnictwa: w miesiącach wiosennych przez polskie media przewinęła się fala dezinformacji o kolosalnych dochodach i dopłatach dla rolników. Wzrosły ceny żywności a beneficjentem tego miał być rolnik.

Potem padły zapewnienia o dobrym wykorzystaniu unijnych środków pomocowych i zapowiedzi zmian w PROW-ie oraz zasadach sprzedaży ziemi rolniczej, a także obietnica walki o korzystną reformę Wspólnej Polityki Rolnej.

Marek Sawicki, minister rolnictwa: nie ma naszej zgody na dwie wspólne polityki rolne. Te, dla państw nowych i te dla państw starych.

Wystąpienie ministra skrytykował doradca prezydenta do spraw rolnictwa. Jego zdaniem było w nim za dużo zapowiedzi, a za mało konkretów.

J. K. Ardanowski, doradca prezydenta RP: zbyt wiele czasu minęło, żeby mówić, że planujemy, zamierzamy, analizujemy, przygotowujemy rozwiązania. Rolnicy oczekują, żeby to się odbyło w trybie wykonawczym, że to się dzieje.

Zgodnie z oczekiwaniami wystąpienie ministra chwaliła koalicja i krytykowała opozycja.

Krzysztof Jurgiel, poseł PiS: przyszedł czas, aby rząd przedstawił program dla polskiej wsi, dla polskiego rolnictwa – ale tego nie ma.

Dyskusji w Sejmie przysłuchiwali się przywódcy wszystkich liczących się rolniczych organizacji i związków zawodowych. W tym samym czasie rolnicza Solidarność demonstrowała przez ministerstwem rolnictwa. Ich zdaniem może teraz protestów może być znacznie więcej.

Andrzej Lepper, ZZR „Samoobrona”: i dobrze, że rolnicy organizują się. Kontynuują te protesty. One będą miały wyższe nasilenie, bo tak złej sytuacji ekonomicznej jaka jest w tym roku w rolnictwie jeszcze nie było.

Władysław Serafin, Kółka Rolnicze: jeżeli nie będzie zdecydowanej reakcji, nie tylko rządu ale generalnie Komisji Europejskiej, to ten rachunek ekonomiczny zmusi nas do radykalnego stawienia spraw.

Głosowanie nad przyjęciem lub odrzuceniem informacji rządu o sytuacji w rolnictwie odbędzie się na najbliższym posiedzeniu sejmu. W piątek klub PiS zgłosił wniosek o jego odrzucenie.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę