Gracja najprawdopodobniej wygra w Europejskim Trybunale batalię o wyłączne prawo do używa nazwy FETA. Apelację w tej sprawie złożyły Niemcy i Dania, które nie chcą rezygnować z takiego nazewnictwa produkowanych przez nich serów. Na razie nie ma jeszcze oficjalnej decyzji Trybunału Europejskiego.
Wiadomo jednak że jego główny doradca uznał, że owczy ser FETA powinien być chroniony, jako produkt regionalny. Opinia ta to nieformalne zwycięstwo Greków, którzy od kilku lat walczą o pełne prawa do nazwy. O zadowoleniu mogą mówić także węgierscy winiarze, którzy obronili prawo do wyłącznej produkcji Tokaja. Do tej pory dzielili go z włoskimi producentami. Wyrok był dla Włochów niepomyślny i mają oni jeszcze rok na zmianę nazewnictwa sowich trunków.