Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Czy Unia nas zdominuje?

18 marca 2004

Już niedługo Unia otworzy nam swe zamknięte szczelnie jak do tej pory drzwi. W związku z tym czeka nas zapewne wiele zmian. Sami chyba nie za bardzo zdajemy sobie jeszcze sprawę z ich powagi. Tak naprawdę nie wiemy co nas dokładnie czeka i może niech tak zostanie, bo moglibyśmy uciec z Unii zanim do niej wejdziemy.

Ceny detaliczne towarów i usług z powodu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej wzrosną w tym roku maksymalnie o 1,6 punktu procentowego - wynika z poufnej analizy Narodowego Banku Polskiego. Zwyżki stawek za gaz i elektryczność, wieprzowinę, papierosy czy materiały budowlane mogą jednak być zdecydowanie wyższe. O tym jak bardzo przekonamy się na własnej skórce. Jak będzie wyglądała nasza sytuacja przekonamy się już niedługo, dni mijają niepostrzeżenie i pierwszy maja zbliża się wielkimi krokami. Uwzględniając jednak zwyczajne procesy zmiany cen, możemy spodziewać się inflacji na poziomie 2,5 proc. Podobne prognozy przedstawiło również Ministerstwo Finansów.

Do największych zmian w cenach może dojść na rynku żywności. Stanie się tak za sprawą skomplikowanego systemu dopłat dla rolników, limitowania produkcji, dopłat do eksportu obowiązujących w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Podwyżki cen wielu produktów, związane będą z wprowadzeniem wyższych podatków - Vat - u i akcyzy.

Obserwując naszych sąsiadów z zachodniej granicy widzimy, że po wejściu euro możliwości Niemców znacznie zmniejszyły się - jak pisze "Gazeta Wyborcza" , mieszkańcy Berlina szturmują sklepy i zakłady usługowe w Polsce. Powód? "Po co przepłacać, skoro u Polaków jest to samo co u nas, ale kosztuje znacznie mniej" - mówią nasi zachodni sąsiedzi. Zastanawiam się tylko gdzie my będziemy robić zakupy, gdzie znajdziemy takich "Polaków, u których jest tak tanio"? Czy będziemy jeździć po chleb wschodnią granicę? Do czego doprowadzi nas Unia? Do jakich skrajności i jakich zabiegów będziemy zmuszeni by normalnie żyć, godnie na jakim, takim poziomie?

Z takich obserwacji możemy przypuszczać jak będzie wyglądał poziom życia polskich obywateli. Obecnie sytuacja materialna statystycznego Polaka nie jest dobra. Ba, rzekłabym że wielu jest dramatyczna, co więc będzie po 1 maja? Czy czekają wielu z nas slumsy? Zarobki kształtują się raczej mizernie w stosunku do tego co i za ile, można kupić w sklepach. Dawno już minęły czasy oszczędzania. Wcześniej pieniądze (kartki) mieliśmy, ale nie bardzo wiedzieliśmy co zrobić z tymi oszczędnościami, bo na sklepowych półkach stał tylko ocet. Teraz półki mamy pełne, za to portfele puste. Sytuacja jest o tyle smutna, że dotyczy przede wszystkim zaspokojenia podstawowych potrzeb każdego człowieka, bowiem życie w Polsce staje się coraz droższe. Nie chodzi o to, by każdego było stać na rozrzutność, ale o życie na poziomie godnym człowieka, który pracuje i za tę pracę powinien się móc utrzymać. No tak, ale pracy nie ma i lękam się czy będzie lepiej, bo Unia ma stanąć niby przed nami otworem, ale czy pracę znajdzie w niej przeciętny Kowalski? Czy Kowalski super spec? Stawiam raczej na to drugie, bo jeżeli już zatrudnią tego pierwszego, to będzie po prostu tanią siłą roboczą? A może się mylę?

Mieszkańcy krajów Unii wydają przeciętnie, około 1/3 swojego miesięcznego wynagrodzenia na żywność. W Polsce koszty związane z miesięcznym utrzymaniem gospodarstwa domowego są znacznie większe. Rodzi się pytanie czy będziemy mieli za co żyć i jakie to będzie życie?

Według badań przeprowadzonych w dniach 6 - 9 lutego na liczącej 1024 osoby reprezentatywnej grupie dorosłych mieszkańców Polski pogorszyły się opinie o wpływie integracji na materialne warunki życia ludzi w Polsce. O tym, że będzie on negatywny przekonanych jest 39% ankietowanych, pozytywnie natomiast ustosunkowało się - 28% badanych. Należy zarazem zwrócić uwagę, iż to nie jedyny wydatek jaki ponosimy w codziennym życiu.

Wśród społeczeństwa rodzi się niepokój o los jaki nas spotka. Czy za podwyżkami jakie nas czekają idą podwyżki wynagrodzeń? Korzyści odniosą rolnicy, producenci i przedsiębiorcy to oni będą więcej zarabiać. Jaki będzie natomiast los przeciętnych obywateli? W naszej gestii pozostaje jedynie czekać i przyjąć to co przyniesie czas.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę