Czy Ukraina może eksportować olej rzepakowy zamiast rzepaku?

Jak informuje Izba Zbożowo-Paszowa, według informacji od uczestników rynku większość eksporterów jest zainteresowana kwestią perspektyw dla eksportu rzepaku z Ukrainy po tegorocznych zbiorach czyli w sezonie 2011/12. Jednak ich zaniepokojenie wywołuje propozycja Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego wprowadzenia podatku eksportowego na niektóre produkty rolne w tym rzepak.
Spowodowałoby to wzrost opłacalności tłoczenia oleju na krajowym rynku, wzrost przerobu oraz podaży tego oleju, co mogłoby zaowocować wzrostem eksportu oleju rzepakowego. Należy odnotować, że w sezonie 2008/09 pomimo rekordowych zbiorów rzepaku Ukraina wyeksportowała tylko 36,4 tys. ton oleju rzepakowego. W trakcie 11 miesięcy sezonu 2010/11 eksport oleju było to tylko 235 ton.
Zatem pytanie czy Ukraina eksport rzepaku może zastąpić eksportem oleju rzepakowego pozostaje otwarte.
Zdaniem polskich ekspertów rynku olejarskiego, zważywszy na bardzo dużą rolę, jaką w gospodarce Ukrainy zajmuje eksport nasion rzepaku, wątpliwe jest by zdecydowano się na ten krok bez utraty znaczącej części dochodów Ukrainy.