Patrząc na zmiany, jakie szykują się w ramówce Pierwszego Programu Telewizji Publicznej, okazuje się, że nie bardzo. Już od grudnia schodzi z anteny jeden z najchętniej oglądanych, najpopularniejszych programów skierowanych do mieszkańców wsi i małych miasteczek - "Dzień Dobry w Sobotę". Znika pasmo, które od ponad 20 lat było przeznaczone w telewizyjnej Jedynce dla rolników. A więc audycja o charakterze misyjnym. Próżno takich programów szukać w stacjach komercyjnych..
"Dzień dobry w Sobotę " to program, który od 5 lat kontynuuje dobre tradycje swoich poprzedników -- " Rynku Agro" czy "Agrolinii". To z takich audycji czerpią wiedzę nie tylko rolnicy, ale także mieszkańcy miast. Warto zwrócić uwagę, że oprócz konkretnych informacji dotyczących upraw czy hodowli, w programie była mowa o żywności, potrawach regionalnych, ekologii, agroturystyce. Każdy, więc mógł w nim znaleźć coś dla siebie.
W dzisiejszych czasach o istnieniu programu decydują słupki oglądalności. I tu kolejne zaskoczenie. Dlaczego znika " Dzień Dobry w Sobotę", skoro jest to jeden z najchętniej oglądanych w tym paśmie? Świadczą o tym wyniki oglądalności (zawsze powyżej 25%). Ciekawostką jest to, że program emitowany 21 listopada br. był w tzw. grupie komercyjnej najchętniej oglądanym w Jedynce.
Zdaniem środowiska branżowego, takie działanie należy określić mianem -- skandaliczne. Warto zwrócić uwagę, że rolnicy, tak, jak i inni abonenci są płatnikami abonentu RTV i stanowią dużą liczebnie grupę widzów. TVP pozbawia ich jednego z ostatnich programów, który stanowi dla nich nie tyle rozrywkę, co przede wszystkim źródło wiedzy na temat ich działalności.
Z anteny Telewizji Publicznej znika program, którego grupa docelowa stanowi blisko 40% naszego społeczeństwa.