W związku z napływającymi z całej Polski do Biura Krajowej Rady Izb Rolniczych niepokojącymi sygnałami od producentów wędlin produkowanych metodą tradycyjną odnośnie wprowadzenia od 1 września 2014 r. zmian przepisów rozporządzenia Komisji (UE) nr 835/2011 z dnia 19 sierpnia 2011 r. zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1881/2006 odnośnie najwyższych dopuszczalnych poziomów wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w środkach spożywczych zarząd KRIR 27 stycznia przesłał pismo swoje stanowisko w tej sprawie do Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska i Wiceprezesa Rady Ministrów Ministra Gospodarki Janusza Piechocińskiego.
Samorząd rolniczy w piśmie do premiera Tuska wyraził głębokie zaniepokojenie wobec sposobu przeprowadzania konsultacji i implementacji ww. przepisów. Zdaniem Zarządu KRIR, Rząd nie skonsultował w sposób wystarczający zmiany przepisów ze stroną społeczną, w tym z wszystkimi zainteresowanymi podmiotami. Nie jest w tym momencie istotne, który z resortów był właściwy w danej problematyce. Zauważyć należy w tym przypadku także, że ani resort zdrowia, ani resort rolnictwa nie określiły skutków gospodarczych, jakie zmiany te mogą przynieść.
W ocenie KRIR 2 letni okres ( unijne rozporządzenie w tej sprawie zostało opublikowane w 2011 roku był wystarczającym czasem na przeprowadzenie badań monitoringowych naszych wyrobów wędliniarskich oraz przekazanie przedsiębiorcom informacji o konieczności i sposobach dostosowania się do nowych przepisów. Niestety jak podkresla izba rolnicza , nie dokonano w tym czasie badań produktów na zawartość wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych oraz nie zorganizowano żadnej kampanii informacyjnej skierowanej do przedsiębiorców o konieczności dostosowania się do nadchodzących zmian
Samorząd rolniczy postuluje, aby Ministerstwo Rolnictwa iRozwoju Wsi, za pośrednictwem podległych służb, czyli Inspekcji Weterynaryjnej czy Instytutu Weterynaryjnego dokonało urzędowych, bezpłatnych dla przedsiębiorców badań wędlin, szczególnie tradycyjnych ale również produkowanych metodami przemysłowymi (z podaniem technologii produkcji), aby zdiagnozować czy problem jest istotny dla funkcjonowania zakładów produkcyjnych w zakresie spełniania dopuszczalnych limitów substancji z grupy WWA.
W przypadku stwierdzenia przekroczenia limitów należałoby jak zaznacza KRIR prowadzić szkolenia dla tych podmiotów. Należałoby zapewnić też środki finansowe na zmianę technologii produkcji w kierunku dostosowania się do nowych wskaźników, bez utraty walorów smakowych wyrobów. W ocenie samorządu rolniczego niezbędne wydaję się również przeprowadzenie przez Polski Rząd kampanii informującej konsumentów, nie tylko polskich, że tradycyjne polskie wędliny nie są szkodliwe dla zdrowia, szczególnie w kontekście 5,5 mld euro nadwyżki w handlu zagranicznym produktami spożywczymi.