Członkowie spółdzielni będą mogli prowadzić działalność jako grupy producenckie - przewiduje projekt nowelizacji ustawy o grupach producentów rolnych. Komisja rolnictwa skierowała go do dalszych prac w podkomisji.
Pierwsze czytanie tego projektu odbyło się w Sejmie w połowie listopada. Projekt zmiany ustawy, przygotowany przez resort rolnictwa, umożliwia spółdzielniom zrzeszanie się w grupy producenckie pod warunkiem, że w ich skład wchodzi co najmniej pięciu producentów jednego produktu. Dotychczas grupy producenckie mogli tworzyć tylko rolnicy indywidualni, osoby prawne i spółki.
Grupy producentów rolnych, które tworzą sami wytwórcy, mają na celu ułatwienie prowadzenia działalności gospodarczej oraz ułatwianie wprowadzenia produktów rolnych na rynek np. poprzez wspólną sprzedaż, co spowoduje, że stają się one bardziej konkurencyjni.
Jak wyjaśnił wiceminister rolnictwa Henryk Kowalczyk, spółdzielnie produkcyjne nie mogą być uznane za grupy producenckie, gdyż ich członkami - oprócz producentów - są także osoby nie wytwarzające produktów rolnych.
Celem wprowadzenia zmian do obowiązującej od września 2000 r. ustawy była chęć ułatwienia powstawania i funkcjonowania grup producenckich. W ciągu tych pięciu lat obowiązywania ustawy powstało w Polsce zaledwie 126 takich grup.
Ułatwieniem dla ich tworzenia jest propozycja zniesienia podatku od osób prawnych oraz podatku od nieruchomości, gdyż właśnie opodatkowanie stanowiło główny czynnik, zniechęcający rolników do zrzeszania się.
Projekt noweli przewiduje, że przy uznaniu grup producenckich będzie uwzględniane zróżnicowanie regionalne. Najmniejsze wymagania - co do wielkości produkcji towarowej i liczby członków przy powstawaniu takiej grupy - będą w stosunku do grup z województw: małopolskiego, podkarpackiego, śląskiego oraz świętokrzyskiego.
Na wsparcie grup producentów w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) na lata 2007-2013 przewidziano 130 mln euro. Grupy są wspierane przez pierwszych pięć lat działalności. Np. w pierwszym i drugim roku funkcjonowania mogą otrzymać równowartość 5 proc. wartości sprzedanej produkcji rolnej, ale nie więcej niż 100 tys. euro.
Wiceminister wyjaśnił, że grupy producenckie mogą ponadto korzystać z kredytów preferencyjnych (oprocentowanych ok. 1 proc. w skali roku). Jest on przyznawany na 8 lat z dwuletnią karencją w spłatach. Dodał, że kredyt ten prawdopodobnie zostanie utrzymany także po 1 maja 2007 r., kiedy będzie zakazana pomoc publiczna.
Wprowadzenie zmian do ustawy o grupach producenckich wymaga notyfikacji przez Komisję Europejską (KE). Wniosek w tej sprawie został już wysłany do KE.