Choć wielu rolników z gminy Janikowo już na początku listopada otrzymało decyzje o wysokości kwot dopłat z Unii Europejskiej, to nadal nie dotarły do nich żadne pieniądze.
Trzy tygodnie
-
Tymczasem rolnicy mający takie decyzje powinni otrzymać środki finansowe w ciągu
trzech tygodni - mówi Jacek Duma, wiceburmistrz Janikowa. - Taki jest bowiem
urzędowy termin, w którym te sprawy powinny być załatwione.
Na nawozy
Choć
oficjalnie tzw. płatności obszarowe już do rolników dotarły, to w praktyce
sytuacja nie wygląda tak różowo. A chodzi o znaczne, przynajmniej dla części
gospodarzy, kwoty. Unia Europejska dopłaca rolnikom średnio ok. 4 tys. zł za 10
hektarów gruntów. Uzależnione jest to jednak od rodzaju upraw. Na większe kwoty
mogą liczyć rolnicy, którzy uprawiają zboża, na mniejsze ci, którzy są
plantatorami buraków cukrowych. Zniecierpliwienie gospodarzy, którzy czekają na
dopłaty unijne jest tym bardziej zrozumiałe, że za przekazane środki mogliby oni
np. kupić nawozy na przyszły rok.
Cukrownia
pociechą
Podobnie rzecz się ma z rentami strukturalnymi.
Pomoc w wypełnianiu stosownych wniosków świadczył rolnikom janikowski Urząd
Miasta i Gminy. Na razie jednak, żaden z wniosków nie został jeszcze
rozpatrzony. Pociechą dla, nie tylko janikowskich, rolników jest to, że w tym
roku zaległości z płatnościami nie ma miejscowa cukrownia.