Firma „Jasan” winna jest dostawcom i pracownikom milion sześćset tysięcy zł. Rolnicy protestują, wkroczył syndyk, ubojnia jest w stanie upadłości.
Takich awantur jak ta, która obecnie ma miejsce w Jaśle jest coraz mniej, jednak nadal się zdarzają. A wszystko dotyczy sporu jaki toczą dostawcy, rolnicy i pracownicy z zakładem mięsnym „Jasan”. Firma jest im winna milion sześćset tysięcy złotych. Tymczasem ubojnia jest w stanie upadłości- tak zdecydował sąd gospodarczy w Krośnie.
Do akcji wkroczył syndyk, który na razie ma niewiele do zaoferowania wierzycielom. Dostawcy żywca mieli nadzieję, że zanim wszyscy wierzyciele pojawią się w ubojni Jasan, im uda się odzyskać pieniądze. Niestety kasa spółki była pusta, a syndyk rozpoczął inwentaryzację majątku.
Na pieniądze czeka także kilkuset rolników, od których pośrednicy kupili bydło i konie rzeźne. Syndyk poradził protestującym i dostawcom, żeby wystąpili do sądu. Innej możliwości odzyskania pieniędzy na razie nie ma.