Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Czechy: 1000 litrów skażonego alkoholu

5 stycznia 2016
Czeska policja zatrzymała 30-letniego mężczyznę, który dostarczał na rynek skażony alkohol. W jego domu skonfiskowano 1000 litrów groźnego dla życia trunku. O wynikach akcji poinformował w środę szef specjalnej grupy operacyjnej "Metyl" Vaclav Kuczera.
Wyniki śledztwa w czeskiej "aferze alkoholowej" szokują i każą traktować poważnie ostrzeżenia policji przed drugą falą zatruć. Ustalono, że ostatnia ofiara - 55-letni mężczyzna, który zmarł 26 listopada w szpitalu klinicznym w Brnie, nabył alkohol w 6-litrowym kanistrze, nielegalnie i "okazyjnie" na targu.

Skażony alkohol sprzedawała na targu 50-letnia kobieta. Wódkę w kanistrach dostarczał jej 30-letni syn z Prościejowa na Morawach. W jego samochodzie dostawczym policja znalazła 17 kanistrów, ale w domu czekała na policjantów jeszcze większa niespodzianka. Cały dom był dosłownie zawalony karnistrami z metanolem. Skonfiskowano 140 kanistrów o pojemności od 5-25 litrów, w sumie 1000 litrów skażonego alkoholu.

"Stężenie metanolu było tak duże, że ewentualnego konsumenta uśmierciłby już jeden kieliszek" - powiedział Vaclav Kuczera.

Zatrzymany mężczyzna nie chce się przyznać, gdzie kupował skażony alkohol. Policji powiedział tylko, że przywoził go z Brna. Za świadome wprowadzenie trucizny na rynek grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

Czeska policja ponawia ostrzeżenia. W ciągu kilku ostatnich dni na zatrucie alkoholem metylowym w Ostrawie i Frydku-Mistku przy granicach z Polską zmarło znów kilka osób. Kilka osób leży na oddziałach intensywnej terapii w Hawierzowie.

Vaclav Kuczera nie wykluczył, że w aferze metylowej dochodzi do drugiej fali zatruć. "W magazynach grup przestępczych znajduje się jeszcze 5 tysięcy litrów metanolu, a podejrzani będą starali się go +upłynnić+ przed Bożym Narodzeniem" - ostrzegł.

Jedną z największych akcji grupy operacyjnej "Metyl" było skonfiskowanie 16 października 7600 butelek rumu i wódki z 50 procentową domieszką metanolu.

Prokuratura postawiła już zarzuty 31 osobom. Większość z nich aresztowano. Śledztwo trwa. Do tej pory wiadomo, że na czele gangu stali dwaj mieszkańcy kraju (województwa) morawsko-śląskiego, którzy świadomie sporządzili trującą mieszaninę i wprowadzili ją na rynek. Grozi im nawet dożywotnie pozbawienie wolności.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę