Pierwsi rolnicy zaczynają przerabiać swoje traktory tak, aby mogły one jeździć na biopaliwach. Przepisy, które zezwalają rolnikom na produkcję i wykorzystanie ekologicznych paliw na własne potrzeby wejdą w życie już za 4 miesiące.
Pan Alfons Suchy z Leśnika koło Głogówka dotychczas znany był z produkcji pasz. Od dziś – jest pierwszym rolnikiem w południowej Polsce, który do swojego traktora będzie tankować olej rzepakowy.
Z jednego hektara pozyskać można około 4 ech ton rzepaku. Z jednej tony zaś 330 litrów oleju. Instalacja, której serce to te trzy urządzenia – dwa zawory elektromagnetyczne i podgrzewacz oleju – kosztuje od 5-ciu do 10-ciu tysięcy złotych. Montaż na jaki zdecydował się pan Alfons w swoim traktorze zajmuje kilka godzin.
Rzepaku na polach Opolszczyzny nie brakuje. W województwie produkuje się średnio 150 tysięcy ton rocznie. W przyszłym roku ma być go dwa razy więcej.
To co pozostaje z tłoczenia oleju – trociny z powodzeniem wykorzystywać można jako pasze dla zwierząt a także jako źródło oleju opałowego do domowych instalacji. Z jednej tony rzepaku pozostaje około 600 kilogramów trocin. Z jednego ich kilograma pozyskać można 0,6 litra oleju opałowego.