W tym roku rolnicy mogą być jedynie zadowoleni z pogody. Słoneczna aura sprawiała , że na terenie całego kraju słychać szum kombajnów pracujących na polach. Szkoda tylko, że chłopom za zebrane zboża czy rzepak punkty skupu oferują znacznie niższe ceny niż w ubiegłym roku, często poniżej kosztów produkcji.
Zdesperowani rolnicy domagając się wyższych cen skupu swoich płodów rolnych często w ostatnich dniach wychodzą na ulice , aby ranga problemu dostała dostrzeżona w kręgach rządowych. W zachodniopomorskim chłopi przez kilka godzin blokowali bramę wjazdową do punku skupu zboża w Stoisławiu. Natomiast w Grudziądzu w poniedziałek blokowali ciągnikami drogi i ronda. Protest ten jeśli sytuacja na rynku zbóż nie ulegnie poprawie ma trwać do 12 sierpnia. Dotychczasowe rozmowy protestujących z resortem rolnictwa skończyły się fiaskiem. Chłopi zapowiadają też zorganizowanie podobnej akcji protestacyjnej na terenie województwa pomorskiego.