Mimo niekorzystnej pogody sezon 2006/2007 był dla branży cukrowniczej rekordowy. Systematycznie poprawia się wydajność. Liczba pracujących cukrowni jest teraz mniejsza niż tych zamkniętych.
W kampania buraczanej 2007/2007 cukrownie przerobiły 11,5 miliona ton buraków, z których wyprodukowały milion 720 tysięcy ton cukru. To więcej niż zezwala nam limit przyznany przez Bruksele. Trudno się dziwić, że oceny zakończonego sezonu są jednoznaczne.
- Cukrownicy z kampanii są zadowoleni gdyż osiągnęliśmy wynik lepszy niż się spodziewaliśmy. – mówi Stanisław Świetlicki – Stowarzyszenie Techników Cukrowników.vZdziwienie dobrymi wynikami jest uzasadnione, gdyż pogoda od początku nie sprzyjała uprawom. Zabójcze upały w czerwcu i lipcu oraz nadmierne opady we wrześniu skłaniały raczej ku czarnym scenariuszom. – Tymczasem okazało się, że plony buraków są w tym roku rekordowe w historii naszego przemysłu. – dodaje Świetlicki.
Rekordowy przerób osiągnięto mimo tego, że ilość czynnych cukrowni stopniowa, ale bardzo systematycznie spada. W zakończonym właśnie sezonie pracowało 31 fabryk cukru. Aż 45 było zamkniętych. Czynne cukrownie restrukturyzują się i zwiększają swoją moc. Branża zapewnia, że ten proces nie zakończył się. Do średniej unijnej jeszcze trochę nam brakuje.