Wygrana Polski z Komisją Europejską w Sądzie Unii Europejskiej w Luksemburgu. Sędziowie orzekli nieważność decyzji Brukseli dotyczącej dodatkowych opłat produkcyjnych w sektorze cukrowym w roku gospodarczym 2004/2005.
Stwierdzili, że Komisja Europejska popełniła błędy proceduralne, podzielając tym samym argumenty Polski. To otwiera drogę do skarg odszkodowawczych, pytanie tylko, czy rząd w Warszawie się na to zdecyduje.
Chodzi o opłaty pobrane od producentów cukru i plantatorów buraków cukrowych zaraz po wstąpieniu Polski do Unii. Komisja Europejska, która naliczała opłaty na rok gospodarczy 2004/2005, zróżnicowała je tak, że producenci z nowych państw członkowskich zapłacili więcej niż ci ze starej piętnastki. Bruksela tłumaczyła, że brała pod uwagę poziom produkcji z lat poprzednich, a skoro nowych państw nie było jeszcze wtedy w Unii, zawyżyła opłaty. Polska zaskarżyła tę decyzję i przedstawiła sześć zarzutów, między innymi naruszenie unijnych przepisów, zasady niedyskryminacji, zasady solidarności i wymogów proceduralnych, a także przekroczenie kompetencji. Sędziowie uznali, że Bruksela popełniła błędy proceduralne, a zatem jej decyzja sprzed kilku lat jest nieważna.
Co oznacza to orzeczenie w praktyce? Oczywiście Komisja Europejska zawsze może się odwołać od wyroku i ma na to 2 miesiące. Jeśli jednak tego nie zrobi, orzeczenie daje możliwości dochodzenia odszkodowawczego. Decyzja w tej sprawie należy do polskiego rządu.