Drożejący cukier i kakao, które dla inwestorów na rynkach finansowych są hitem inwestycyjnym, dla konsumentów są sporym problemem. A będzie jeszcze gorzej. W ciągu kilku lat ceny kakao wzrosły z poziomu 1900 dol. do prawie 4 tys. dol. Tylko w ciągu ostatnich sześciu miesięcy kakao podrożało o około 30 proc. Natomiast cena cukru na giełdzie w Londynie dochodzi do 760 dol. za tonę, co jest poziomem wręcz niespotykanym.
- Przyczyną tak wysokich cen surowców jest fakt, że Wybrzeże Kości Słoniowej – największy producent kakao, odpowiedzialny za 40 proc. zasobów tego surowca na świecie, wstrzymał eksport, co spowodowało szok na rynkach surowcowych. Dodatkowo niepewna sytuacja panuje w Ghanie – drugim co wielkości producencie kakao na świecie - wyjaśnia Marek Wołos, analityk TMS Brokers. Drogie kakao przełoży się za kilka miesięcy na wzrost cen czekolady.
Za wzrost cen cukru odpowiedzialne są malejące zapasy tego surowca nie tylko w Unii Europejskiej, ale i na całym świecie. A to jeszcze nie koniec. – Mówi się, że obecna dekada będzie charakteryzowała się bardzo wysokimi cenami surowców rolnych. Choć obecnie mamy lekką korektę, za którą stoi umocnienie dolara i realizacja zysków, jeszcze w tym dziesięcioleciu zobaczymy znacznie wyższe ceny surowców – twierdzi Marek Wołos.