Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Coraz więcej nowych dopalaczy

16 listopada 2011
W 2010 r. wykryto 41 nowych narkotyków, w 2011 r. zgłoszono już 39; szybkie pojawianie się nowych syntetycznych substancji psychoaktywnych (często sprzedawanych jako dopalacze) to rosnące wyzwanie dla Europy - wynika ze sprawozdania EMCDDA, agencji UE ds. narkotyków.
Tegoroczne sprawozdanie EMCDDA opublikowano we wtorek. Wynika z niego, że używanie narkotyków w Europie pozostaje na stosunkowo stabilnym poziomie. Oznaki stabilności dotyczące bardziej popularnych narkotyków, jak kokaina czy konopie indyjskie (marihuana), są jednak równoważone nowymi zagrożeniami - jednym z najpoważniejszych jest szybkie pojawianie się nowych substancji psychoaktywnych nieobjętych kontrolą.
"Polityka i odpowiedzi Europy w dziedzinie narkotyków muszą teraz zostać dostosowane tak, aby sprostać wyzwaniom następnego dziesięciolecia" - powiedział na konferencji prasowej w Lizbonie, na której zaprezentowano sprawozdanie, dyrektor EMCDDA Wolfgang Goetz.
Po zgłoszeniu w 2010 r. EMCDDA i Europolowi rekordowej liczby 41 nowych narkotyków (w porównaniu z 24 substancjami w 2009 r.) nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja miała się ustabilizować. Jak dotąd w 2011 r. za pośrednictwem europejskiego systemu wczesnego ostrzegania zgłoszono 39 substancji, a 150 jest obecnie monitorowanych.
"Szybko zmieniający się i coraz ściślej zintegrowany świat, w którym żyjemy, odzwierciedla coraz szybciej zmieniający się i coraz ściślej zintegrowany rynek, który wydaje się szybko adaptować zarówno do zagrożeń, jak i do możliwości. Odzwierciedla się to nie tylko w samej liczbie nowych substancji pojawiających się na rynku, ale też w ich zróżnicowaniu oraz w sposobach ich produkcji, dystrybucji i sprzedaży" - zaznaczył Goetz.
Najnowsze badanie przeprowadzone przez EMCDDA (w lipcu br.) zidentyfikowało rekordowa liczbę 600 sklepów internetowych sprzedających produkty psychoaktywne. Wykryto 314 sklepów, które sprzedawały dopalacze i oferowały wysyłkę do co najmniej jednego państwa UE.
Szybkie rozprzestrzenianie się nowych narkotyków zmusza państwa członkowskie do przemyślenia i zrewidowania niektórych ze standardowych odpowiedzi na problem narkotykowy. W sprawozdaniu przypomniano, że 2010 r. zarówno Polska, jak i Irlandia szybko przyjęły przepisy ograniczające otwartą sprzedaż substancji psychoaktywnych nieobjętych kontrolą na mocy prawa antynarkotykowego. Inne kraje zareagowały za pośrednictwem istniejącego prawodawstwa dotyczącego ochrony zdrowia lub leków.
Szefowa wydziału ds. narkotyków Komisji Europejskiej Dana Spinant przypomniała, że obecnie KE pracuje nad nowym prawem, które ułatwi walkę z tym zjawiskiem. "Nowe narkotyki wydają się być atrakcyjne dla młodych ludzi. A poważnym problemem jest to, że wciąż nie wiemy, jakie ich używanie może mieć skutki. Nowe przepisy powinny wyeliminować luki prawne, które są skwapliwie wykorzystywane, np. do sprzedaży przez internet" - podkreśliła.
KE zamierza m.in. wprowadzić przepisy, które umożliwią skuteczną walkę z nowymi narkotykami, pomogą w zwalczaniu transgranicznego handlu, wzmocnią kontrolę nad substancjami chemicznymi wykorzystywanymi do produkcji narkotyków. "Nasza odpowiedź musi być szybka, ale oparta na solidnych dowodach co do skutków działania tych substancji" - dodała.
"Potrzebujemy aktywnej strategii, która umożliwi nam szybką identyfikację nowych narkotyków i pojawiających się tendencji, abyśmy mogli przewidywać ich potencjalne konsekwencje. Musimy również skoordynować nasze odpowiedzi w całej Europie, ponieważ w przeciwnym wypadku wysiłki poszczególnych krajów prawdopodobnie okażą się nieskuteczne. Oba te czynniki mają zasadnicze znaczenie, jeżeli mamy pozostać na prowadzeniu w tej szybko toczącej się grze w kotka i myszkę" - podkreślił Goetz.
W październiku ubiegłego roku w Polsce, na podstawie decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego, sanepid w asyście policji zamknął 1378 sklepów oferujących dopalacze. W ocenie służb sanitarnych, te produkty stanowiły zagrożenie dla zdrowia i życia. Dopalacze do niedawna można było legalnie kupić w Polsce, były sprzedawane m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie albo nawozy do roślin. Obecnie - jak przypomina EMCDDA - w Polsce zakazane są "środki zastępcze" definiowane jako substancje lub rośliny używane zamiast narkotyku podlegającego kontroli lub w takich samych celach jak narkotyk.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę