Może nam zagrozić jesień bankrutów - ostrzega "Gazeta Prawna", według której taki może być skutek zapowiadanego przez rząd podwyższenia wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne dla osób prowadzących działalność gospodarczą.
Zdaniem dziennika, pod koniec tego roku armię bezrobotnych w Polsce może zasilić kilkaset tysięcy osób, rekrutujących się z przedsiębiorców, którzy będą zmuszeni do zlikwidowania działalności.
Rządowy projekt zmian w przepisach regulujących obowiązkowe ubezpieczenia zakłada podwyższenie ustawy wymiaru składek dla przedsiębiorców z obecnych 60 procent do 90 i 120 procent przeciętnego wynagrodzenia.
Uzasadnieniem dla tego rozwiązania jest twierdzenie, że nie jest społecznie uzasadnione, by osoby osiągające wysokie dochody płaciły składki, których podstawa wymiaru wynosi obecnie tysiąc 300 złotych.
Tymczasem - pisze "Gazeta Prawna" - w zależności od jednego z dwóch wariantów przyjętych w projekcie podwyżka składek ma dotyczyć 37 procent lub 47 procent przedsiębiorców, czyli milion lub milion 300 tysięcy osób. W każdym przypadku dodatkowe obciążenie spadnie na osoby, których miesięczny dochód w ubiegłym roku przekroczył 2 tysiące złotych.
"Gazeta Prawna" podkreśla, że konieczność zarobienia dodatkowych 300 czy 600 złotych miesięcznie do dla większości przedsiębiorców ciężar nie do udźwignięcia. Już teraz wielu z nich nie ma środków na rozwój firmy, bo wszelkie wydatki inwestycyjne trzeba finansować z dochodu po opodatkowaniu.
Ze względu na niskie dochody nie mogą też liczyć na kredyty, a dodatkowe obciążenie tę niską zdolność kredytową małych firm obniży jeszcze bardziej - zapowiada "Gazeta Prawna".