Koniec wakacji? Nic podobnego. Z roku na rok, coraz więcej Polaków na wakacje wyjeżdża we wrześniu i październiku. Potwierdzają to dane biur podróży i ubezpieczycieli, pomagających Polakom poszkodowanym na zagranicznych wakacjach.
We wrześniu 17% więcej turystów za 30% niższą cenę
Polską turystykę cechuje zauważalna sezonowość – zdecydowanie najwięcej naszych rodaków wyjeżdża na wakacje od połowy czerwca do końca sierpnia. Z roku na rok, systematycznie wzrasta jednak liczba osób spędzających urlop w okresie poza ścisłym szczytem sezonu wakacyjnego, np. we wrześniu i październiku.
- Analizując dane od 2010 roku, zauważamy, że liczba osób wyjeżdżających na wakacje we wrześniu 2014 roku wzrosła o 17 p. p. w stosunku do tej sprzed 4 lat. – mówi Magda Plutecka-Dydoń, Rzecznik Prasowy Neckermann Polska.
Wrześniowe wakacje, obok kilku wad, mają też sporo zalet. O tej porze roku turystyczne miejscowości, plaże czy szlaki wycieczkowe nie są już tak zatłoczone, w dodatku za ten sam standard i czas wypoczynku można zapłacić znacznie mniej. Niższe koszty dotyczą przede wszystkim kierunków lotniczych, a posezonowe wyjazdy są nawet o 20-30% tańsze niż te w szczycie sezonu. W dodatku można liczyć na cenowe bonusy jak brak dopłat za pokoje 1-osobowe czy dodatkowe noclegi w cenie.
Wrzesień to Turcja, Wyspy Kanaryjskie, ale także Malediwy i Seszele
Dla wielu osób zaletą „wakacji po sezonie” jest fakt, że we wrześniu nie ma już takich upałów, jak w sierpniu. Kiedy w kraju witamy się już z jesienną aurą, na południu Europy lato w pełni, choć już nie tak gorące, jak miesiąc wcześniej. W najpopularniejszych miejscach wypoczynku, takich jak Turcja czy Grecja, temperatura powietrza przekracza nawet 30 stopni C, a wody 26 stopni C. Taka pogoda sprzyja wypoczynkowi i aktywnym jego formom np. zwiedzaniu, grze w golfa czy górskim wędrówkom. Chętnie wyjeżdżają o tej porze seniorzy i osoby z małymi dziećmi.
- Najpopularniejsze kierunki wypoczynku o tej porze to Turcja, Wyspy Kanaryjskie, Maroko, Egipt – wszędzie tam, gdzie jeszcze jest ciepło i możemy skorzystać z atrakcyjnych cen.
Rozpoczyna się także sezon na dalekie kierunki – w tym czasie chętniej wybieramy Bali, Dominikanę, Malediwy, Seszele czy Mauritius - mówi Magda Plutecka-Dydoń.
Dla ubezpieczających turystów to też nie koniec sezonu
We wrześniu tańsze i popularne są też wakacje z dojazdem własnym, a wczesna jesień to idealna pora na górskie wędrówki. Nieco inne niż w szczycie sezonu preferowane formy odpoczynku plus rosnące zainteresowanie wakacjami we wrześniu, znajdują też odzwierciedlenie w statystykach ubezpieczycieli, udzielających pomocy polskim turystom za granicą.
- We wrześniu ubiegłego roku ilość próśb o pomoc, jakie do nas dotarły od Polaków przebywających za granicą, wzrosła o 106 p. p. w stosunku do tego samego miesiąca w 2013 roku. W lipcu i sierpniu także odnotowaliśmy wzrosty, były one jednak znacznie mniejsze niż wrześniowe. W tym roku ilość pomocy, jakiej już udzieliliśmy we wrześniu też jest bardzo duża, nie mniejsza niż w ubiegłym – w pewnym sensie rekordowym roku. Wrzesień z pewnością zyskuje wśród podróżujących z biurem podróży i samodzielnie organizujących wakacje. – mówi Piotr Ruszowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Mondial Assistance.
W statystykach ubezpieczycieli* widać też nieco inne niż w szczycie sezonu kierunki, z których napływają wezwania o pomoc. Wprawdzie Niemcy są w każdym miesiącu w czołówce - 1. lub 2. miejsce (to efekt zachodniej ściany, wyjazdów do rodziny i pracy), ale już na kolejnych miejscach są odpowiednio Grecja, Turcja i USA – wszystkie te kraje są nieco niżej na liście najczęściej udzielanej pomocy, zarówno w lipcu jak i sierpniu.
Dane, zarówno biur podróży, jak i ubezpieczycieli, potwierdzają mniejszy we wrześniu niż w szczycie sezonu ruch turystyczny do Bułgarii.
* Dane Mondial Assistance6180391
1