Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Copa-Cogeca za wsparciem dla producentów wieprzowiny

9 lutego 2015
Unijna konfederacja rolnicza Copa-Cogeca poprze wniosek o zgodę KE w sprawie pomocy dla polskich producentów wieprzowiny, dotkniętych przez rosyjskie embargo i niskie ceny na rynku - poinformowali w piątek w Brukseli przedstawiciele polskich organizacji.

Tego dnia w Brukseli kończy się posiedzenie konfederacji związków zawodowych i spółdzielni Copa-Cogeca, której członkami są Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, Solidarność Rolników Indywidualnych, Samoobrona, Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych i ZZR "Ojczyzna".

Jak relacjonował prezes kółek rolniczych Władysław Serafin, Copa-Cogeca w najbliższych dniach skieruje do Komisji Europejskiej dokument, w którym poprze wniosek polskiego rządu o zgodę na pomoc ekonomiczną dla rolników, szczególnie na rynku wieprzowiny.

"Nie ma żadnego uzasadnienia, żeby Unia Europejska wstrzymywała jakąkolwiek pomoc, stosując przepisy dotychczasowe, dlatego że sytuacja jest nadzwyczajna, nieprzewidziana i muszą być stosowane nadzwyczajne, nieprzewidziane rozwiązania na rynku wieprzowiny" - podkreślił w rozmowie z polskimi dziennikarzami Serafin.

"Nam chodzi o to, żeby rząd polski mógł zastosować pomoc krajową i żeby dokonać skupu interwencyjnego" - dodał. Zdaniem Serafina innym rozwiązaniem może być ustanowienie minimalnej ceny żywca na okres przejściowy. Z kolei przewodniczący Samoobrony Lech Kuropatwiński zaproponował przesunięcie o dwa lata spłaty kredytów, które rolnicy wzięli na produkcję, co da im czas na złapanie oddechu i spłatę zobowiązań.

Według Serafina to, co się dzieje na rynku wieprzowiny, jest zarówno skutkiem stosunków Rosja-UE, w tym rosyjskiego embarga na europejskie produkty, jak i zmowy cenowej podmiotów skupujących trzodę chlewną - zakładów mięsnych, pośredników i sieci handlowych. "Nie ma żadnego uzasadnienia dla stosowania ceny w okolicach 3 złotych (za kilogram żywca - PAP). To jest poniżej progu opłacalności produkcji" - podkreślił.

Przedstawiciele polskich organizacji uważają też, że rolnicy w zbyt dużym stopniu ponoszą skutki konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. "Jeżeli jest to wojna o demokrację, to koszty tej wojny muszą nam być zrównoważone, może nie w całości, ale w znaczącej części" - przekonywał prezes kółek rolniczych; pytając, dlaczego rząd, skoro znajduje środki na systemową pomoc Ukrainie, "nie może ich znaleźć na systemową pomoc polskiemu rolnikowi?".

W środę minister rolnictwa Marek Sawicki zapowiedział, że zwróci się do KE w sprawie sytuacji na rynku wieprzowiny, a także rekompensat za kwoty mleczne. Jak dodał, stosowne wnioski są obecnie przygotowywane w ministerstwie. Wyjaśnił, że nie ma możliwości wprowadzenia cen minimalnych ani gwarantowanych, a jedynie może starać się o zgodę KE na dopłaty do eksportu lub przechowywania tych produktów.

Polskie ministerstwo od wielu miesięcy rozmawia w KE, by uruchomiła dopłaty do przechowywania i eksportu mleka i wieprzowiny, choć - jak mówił pod koniec stycznia Sawicki - tu zrozumienie jest niewielkie. Minister zwracał uwagę, że Copa-Cogeca może wywrzeć nacisk na KE, by podjęła decyzje w sprawie pomocy rolnikom.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę