Jak poinformowała FAMMU/FAPA, na posiedzeniu Rady Rolnej UE w dniu 15 maja Szwecja zwróciła uwagę na problem polegający na tym, iż niektóre kraje Wspólnoty "nadużywają" uboju zwierząt bez wstępnego ogłuszania, łamiąc w ten sposób ogólne zasady prawa ustalone przez Unię.
Wspólnota co prawda nie zakazuje stosowania takiego uboju zwierząt, jednakże musi mieć to związek z obrzędami religijnymi (Muzułmanie, mięso halal oraz Żydzi, mięso koszerne), i odbywać się w rzeźni. Zdaniem Sztokholmu powinno dojść do zharmonizowania wszystkich przepisów oraz stworzenia kontroli podmiotów, w celu likwidacji nadużyć. Stanowisko Szwecji mocno sprzeciwiającej się „nadużywaniu" uboju zwierząt bez ogłuszania popierają Brytyjczycy, Belgowie, Duńczycy, Łotysze oraz Holendrzy.
Trzeba wspomnieć, że proceder nadużyć wynika w dużej mierze ze względu na jego mniejsze koszty uboju bez ogłuszania w porównaniu z ubojem tradycyjnym. Ponadto Szwedzi zostali poparci przez Wielką Brytanię, Belgię oraz Łotwę w kwestii wprowadzenia etykiet na mięso pochodzące od zwierząt ubijanych bez wstępnego ogłuszania. Przypomnijmy jednak, że podobna propozycja Parlamentu Europejskiego została odrzucona przez rządy krajów członkowskich w grudniu 2010 roku.