Ten poziom eksportu jest znacząco niższy od ubiegłego sezonu, oraz o 6–17 proc. poniżej wcześniejszych prognoz, ale nadal będą to stosunkowo dobre wyniki sprzedaży.
Ukraina nosiła się z zamiarem zastosowania kwot w eksporcie. Jak na razie decyzja taka nie zapadła. Kraj ma wystarczająca podaż zbóż zarówno do porycia krajowego zapotrzebowania, jak i na eksport.
Ukraina jest jednym z kluczowych dostawców zbóż z rejonu Morza Czarnego. W tym sezonie z grona eksporterów całkowicie „wypadnie” za to Rosja, w związku z nałożonym embargiem.
Specjaliści szacują, że na zakazie eksportu rosyjskiego ziarna skorzystają przede wszystkim ISA i Unia. Jednak mniejsza konkurencja wśród eksporterów pozwoli także pozostałym eksporterom, w ty, Ukrainie, na zrealizowanie wysokich zysków. Kraj sprzeda co prawda mniej zbóż, ale po znacznie korzystniejszych cenach.