Jedni już dawno je wydali, ale są jeszcze tacy, którzy nadal czekają. Dopłaty bezpośrednie za ubiegły rok dostało milion dwieście pięćdziesiąt tysięcy rolników. Agencja Restrukturyzacji zapewnia, że do końca maja pieniądze dostaną prawie wszyscy.
Dopłat bezpośrednich nie dostało jeszcze 220 tysięcy rolników. Najdłużej na dotacje muszą czekać ci, u których we wnioskach stwierdzono jakieś nieprawidłowości. - To są różne trudne sprawy, które trzeba wyjaśniać, trzeba rolnika wzywać do Agencji, czasami są to sprawy w sądzie, sprawy związane z dziedziczeniem nieruchomości. – mówi Iwona Musiał, rzecznik prasowy ARiMR.
Ci rolnicy, którzy już dostali dotacje przyznają, że jest to spora pomoc dla gospodarstwa. Ale narzekają na zbyt szybko rosnące ceny.
Dochody w gospodarstwie nie maleją, a wydatki cały czas rosną. Na złożenie wniosku o tegoroczne dopłaty bezpośrednie zostało już tylko 5 dni.
- Czasu jest niewiele, nie ma jeszcze odpowiedzi z Komisji Europejskiej, czy termin jest przedłużony więc lepiej jednak wniosek złożyć a nie czekać na ewentualne przedłużenie. – dodaje Iwona Musiał.
W ostatnich dniach przyjmowania wniosków wszystkie biura powiatowe będą przyjmowały dokumenty do północy, a jeżeli zajdzie taka potrzeba to jeszcze dłużej. Do tej pory złożyła je już ponad 1/3 rolników.