Być może już dziś dojdzie do głosowania nad odwołaniem ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. Taki wniosek złożyła Platforma Obywatelska, która zarzuca ministrowi między innymi nieskuteczne negocjacje nad reformą rynku cukru.
- To kłamstwo - odpowiada Krzysztof Jurgiel i kieruje do sądu pozew przeciwko liderowi Platformy Obywatelskiej.
Lista zarzutów Platformy Obywatelskiej wobec Krzysztofa Jurgiela jest bardzo długa. Najpoważniejszy zarzut to nieskuteczność na forum Unii Europejskiej, gdzie cały czas nie jest załatwiona sprawa uruchomienia rezerwowego limitu produkcji mleka.
Jeden z liderów PO Jan Rokita zarzucił także ministrowi, że ten odmówił negocjacji nad unijnego reformą rynku cukru. W odpowiedzi na to Krzysztof Jurgiel skierował do sądu prywatny akt oskarżenia oraz wniosek o uchylenie Janowi Rokicie immunitetu poselskiego.
- Tolerowałem te zachowania różnych polityków, aż do momentu, kiedy stało się to nie do strawienia, bowiem pan poseł Rokita mówiąc o tym, że odmówiłem negocjacji, skłamał. – mówi minister rolnictwa.
Politycy opozycji twierdza, że minister rolnictwa w ten sposób stara się odwrócić uwagę od rzeczywistych problemów polskiej wsi.
- Chcę oświadczyć, że minister Jurgiel jest słabym ministrem po prostu, źle prowadzi to ministerstwo, przez niego rolnicy mają dzisiaj kłopoty. - uważa Aleksander Grad – poseł PO.
Za dymisją ministra Jurgiela na pewno zagłosuje SLD i PO. Nie wiadomo jak się zachowa PSL i LPR.