Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Co było w trującym suszu z jaj?

5 stycznia 2016
Strach już cokolwiek jeść. Po soli, która nie nadawała się do jedzenia, rakotwórcze związki - kadm i ołów - odkryto w suszu jajecznym, który z zepsutych jaj produkowała firma spod Kalisza. Susz trafiał do piekarni i innych firm, które używały go do wypieków. Ale prokuratura - tak jak w przypadku trefnej soli - nie chce ujawnić, które produkty zostały skażone.

Specjaliści, powołani przez prokuraturę w Ostrowie Wielkopolskim, sprawdzają, co dokładnie było w pobranych próbkach suszu. – Znaleźli kadm i ołów, ale – co ważne – w żadnej z próbek nie przekraczały one dopuszczalnych norm – zapewnia prokurator Jarosław Górnaś. Przyznaje jednak, że w próbkach pojawiły się także groźne dla zdrowia człowieka bakterie salmonelli.

– Na obecnym etapie nie jesteśmy w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy zawierał je susz jajeczny, czy dopiero produkty, które zostały z niego wytworzone – mówi prokurator Górnaś. Pojawiły się także informacje o odkryciu w próbkach bakterii E.coli. Tego jednak prokuratura na razie nie potwierdziła.

Wczoraj w związku z aferą wokół jajecznego suszu do pięciu instytucji państwowych weszli kontrolerzy z Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Pojawili się m.in. w siedzibach służb weterynaryjnych i sanitarnych w Kaliszu i Nisku.

– Zabezpieczamy dokumenty związane ze sprawą prowadzoną przez prokuraturę, bo jest podejrzenie niedopełnienia obowiązków przez personel kontrolowanych przez nas instytucji – wyjaśnia Jacek Dobrzyński z CBA. Zapewnia, że kontrole były zlecone dużo wcześniej i nie miały związku z wczorajszą publikacją „Gazety Wyborczej" o rodzinnych koneksjach między zatrzymanym właścicielem podejrzanej firmy a szefem kaliskiego sanepidu. Panowie są szwagrami.

Urzędnicy z sanepidu zarzekają się jednak, że to pokrewieństwo nie miało żadnego wpływu na fakt, że w zakładzie w ogóle nie kontrolowano suszu. Jak twierdzą, produkty pochodzenia odzwierzęcego podlegają kontroli weterynaryjnej, a nie sanepidu. – Powiatowy Inspektor Sanitarny sprawował nadzór nad tą firmą od 2007 roku jedynie w zakresie produkcji mieszanki piekarniczej – przyznaje Barbara Gogolewska, zastępca powiatowego inspektora sanitarnego w Kaliszu.

Jaki był dokładnie stopień szkodliwości suszu jajecznego, będzie wiadomo po analizie wyników badań przeprowadzonych próbek. Prokuratura będzie przesłuchiwała w tej sprawie biegłych i osoby, które zrobiły testy próbek.

- Jeżeli w pożywieniu przekroczone są normy kadmu i ołowiu, może to powodować problemy zdrowotne. Mają one bowiem działanie rakotwórcze. Także bakteria salmonelli jest szkodliwa. Powoduje kłopoty żołądkowo-jelitowe - mówi Ewelina Suska, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę