Prawie sto miejsc pracy i produkcja na trzy zmiany. Chłodnia w Korczynie, jeszcze rok temu należąca do właściciela upadłej spółki Iglopol w Dębicy, została przejęta przez wierzycieli. Przejęta w samą porę, bo w trakcie owocowego sezonu. Powstanie spółki Ostfrost cieszy pracowników i rolników.
Jeszcze dwa miesiące temu przyszłość zakładu stała pod dużym znakiem zapytania Wtedy sprawy wzięli w swoje ręce wierzyciele. Założyli spółkę i wydzierżawili od syndyka pomieszczenia zakładu.
Nowa spółka zatrudniła niemal wszystkich byłych pracowników korczyńskiej chłodni, czyli 96 osób, a dodatku kilku pracowników sezonowych.
Tym bardziej, że wielu pracowników do tej pory nie dostało od dębickiego Iglopolu zaległych pensji. Najważniejsze - zdaniem pracowników - jest to, że na powstanie spółki zdecydowano się tuż przed rozpoczęciem owocowego sezonu. Bo dzięki uruchomieniu skupu z jednej strony jest praca, z drugiej okoliczni rolnicy mają gdzie sprzedawać owoce. Dziennie spółka skupuje i zamraża ponad 50 ton. A chłodnia może pomieścić ponad dwa tysiące ton.
Teraz wszystko będzie zależało już tylko o od urodzaju owoców i cen dyktowanych z jednej strony przez plantatorów, z drugiej przez zachodnich kontrahentów, którzy kupują mrożonki.