Chipsy, orzeszki, chrupki, sucharki, a może inne smakołyki? Eksperci ukraińskiego rynku zakąsek postanowili zbadać i opublikować swoje oceny na temat tego, co Ukraińcy najchętniej jedzą jako przekąski. Okazuje się, że królują oczywiście… chipsy.
Zgodnie z ocenami przedstawicieli tego rynku, w I półroczu 2012 r. wielkość ukraińskiego rynku słonych zakąsek (sucharków, chipsów i nadziewanych zakąsek) - po przejściowym wzroście zanotowanym w roku 2010 po zakończeniu kryzysu lat 2008-2009 - obniżyła się w porównaniu z analogicznym okresem 2011 r. o 30% w ujęciu ilościowym oraz o 6% w ujęciu wartościowym (w 2011 r. rynek ten obniżył się o 14% w ujęciu ilościowym i utrzymał swój poziom w ujęciu wartościowym).
Największym segmentem tego rynku w ujęciu ilościowym pozostaje segment chipsów (32% rynku zakąsek). Kolejne miejsca zajmuje segment orzeszków (19%) oraz sucharków (19%). Z kolei w ujęciu ilościowym największy udział w rynku zakąsek zajmują chleb tostowy, sucharki i analogiczne wyroby (60,5% rynku zakąsek), orzeszki i smażony słonecznik (28,5%), a następnie suszona ryba (6,2%). Na dzień dzisiejszy spożycie zakąsek na Ukrainie wynosi 0,3 kg rocznie na osobę.
Analitycy rynku zakąsek tłumaczą kurczenie się tego rynku wzrostem cen tego rodzaju wyrobów (co wpływa również na zmianę preferencji konsumentów - odchodzenie od segmentu premium i wybór tańszych zakąsek), zmianą sposobu odżywiania konsumentów, a także nie wystarczającymi wydatkami producentów zakąsek na działania marketingowe. Pomimo spadku tego rynku ocenia się, iż nadal istnieją możliwości do rozwoju działalności na tym rynku, zwłaszcza w segmencie zakąsek owocowych i mięsnych.