W ciągu najbliższych 10 lat w Chinach zainstalowane zostaną elektrownie wiatrowe i słoneczne o łącznej mocy 180 gigawatów, co odpowiada 180 reaktorom atomowym - przewiduje Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) Obecnie moc elektrowni wiatrowych w Chinach wynosi 42 gigawaty, a elektrowni słonecznych - 1 gigawat.
IEA przewiduje, że zapotrzebowanie na energię elektryczną w Chinach będzie rosło średnio o 4 proc. rocznie i w 2035 roku osiągnie 9 tysięcy terawatogodzin. To 18 razy więcej niż wynosi obecnie zużycie energii elektrycznej we Francji i trzy razy więcej niż w 2009 roku w Chinach.
W tegorocznym raporcie IEA World Energy Outlook zwrócono uwagę, że Chiny, które w 2000 roku zużywały o połowę energii mniej niż Stany Zjednoczone, obecnie zużywają jej najwięcej na świecie, a prognozy mówią, że w 2035 roku będą jej zużywać o prawie 70 proc. więcej niż USA.
Główny ekonomista IEA Faith Birol powiedział, że w ciągu najbliższych 20 lat połowa wszystkich samochodów hybrydowych na świecie zasilanych gazem lub elektrycznością zostanie sprzedana w Chinach, nawet jeśli społeczność międzynarodowa nie osiągnie porozumienia w sprawie wiążącego porozumienia o ochronie klimatu.