Jak podał ,,Puls Biznesu'', Ministerstwo Rolnictwa rozpoczęło procedurę, która umożliwi eksport warzyw i owoców za Wielki Mur.
Zgodnie z chińskim rozumieniem kryzysu - jako zagrożenia i szansy - na rosyjskim embargu na żywność można skorzystać. - Polska ma swoje pięć minut. Tak jak Włosi uczynili winogrona i wino swoim flagowym produktem eksportowym, m.in. w Chinach, tak polskie jabłka, przetwory z jabłek i cydr mają dużą szansę osiągnąć pozycję lidera na rynku chińskim - mówi na łamach "PB", Bartosz Ziółek, prezes Amber Foods International, firmy, która wprowadza do Chin polskie artykuły spożywcze.
Sprzedaż polskich jabłek do Państwa Środka to o tyle przewrotny pomysł, że azjatycki gigant może... zastąpić nas jako dostawca jabłek dla Rosji.
Minister Sawicki podkreśla, że resort złożył stosowne pisma w Generalnym Urzędzie ds. Nadzoru, Jakości, Inspekcji i Kwarantanny Chińskiej Republiki Ludowej (AQSIQ). Będzie się starał maksymalnie skrócić procedury.